Kolejny raz utopia jakiegoś nieszczęśnika ( naiwniaka ) w tym Rzeszowie. Ile to już razy wywalali się tam. Jak byłem kiedyś na otwarciu kolejnego bytu Sphinx to po 22 życie tam zamarło a my szukaliśmy jednej żywej istoty na ulicy i do północy nikogo nie spotkaliśmy ( to była jesień - może dlatego? )
Pochwal się w którym Sfinie jadasz. W raportach sprzedaż śniadań to mniej niż 1 promil. Większość restauracji melduję zero sprzedaży. Tylko straty zgłaszają z tego tytulu
Okres turystyczno urlopowy za rogiem a cudaki cały czas jęczą.
Chyba w lipcu sprzedaz za 2 kwartał misiu co?
Jakby co to ja nie sprzedaje i nagonki mnie nie ruszaja.