20.000 rachunków maklerskich, a PAM zrzesza około 200 osób. Czy ktoś wie co z resztą akcjonariuszy? Poumierali czy z boku stoją i myślą ze jak PAM coś ugra to i nam coś skapnie. Otóż nie! Tak na pewno się nie stanie. PAM gra dla swoich członków, a wy starajcie się o kasę we własnym zakresie cwaniaczki. Jednego wykluczam z grona cwaniaczków bo wiem ze się starał dla dobra wszystkich ale to jest JEDNA osoba.
Prezesem spółki jest również przewodniczący PAM tzn reprezentuje wszystkich akcjonariuszy. Bierność może przynieść profit lub nie musi , zaangażowanie w pam równiez.
Dobrze ze to rozumiesz. Przewodniczący PAM może w ułamku sekundy zamienić siebie na inna osobę. Poza tym sprzedaż to sprawa indywidualna każdego członka PAM po akceptacji ceny. Regulamin o tym stanowi
Dnia 2024-04-24 o godz. 17:12 ~Cypis napisał(a): > Dobrze ze to rozumiesz. Przewodniczący PAM może w ułamku sekundy zamienić siebie na inna osobę. Poza tym sprzedaż to sprawa indywidualna każdego członka PAM po akceptacji ceny. Regulamin o tym stanowi
to bez sensu jest negocjacja ceny przez pam skoro wg vciebie może ktoś nie sprzedać a kupującemu własnie ta ilość braknie - szlag bąbki trafia - ej wy spece - gamoń na prezesa - tylko on - nawet gosia i zosia się nie nadają
Dnia 2024-04-24 o godz. 21:34 ~Johnny napisał(a): > zaproszenie dla judasza?
a ty co? św. piotr który po 3 kroć się wyparł swojego mistrza??? - judasz to pan bo gdyby nie on i jego zdrada nie byłoby wiary w zmartwychwstanie - a jak myśle petrol zmatwychwstanie
ps- ale rozumiem że wiesz o czym prawię? - pisz śmiało bo mdleję z ciekawości
PAM jest takim samym właścicielem pewnej puli akcji jak każdy inny akcjonariusz indywidualny, tyle tylko, że jest to pakiet zbiorowy, znacznej wielkości i poza tym nic szczególnego go nie wyróżnia. Sprzedaż tego pakietu niczym nie jest ułatwiona względem innych, a wręcz przeciwnie jest utrudniona, jeśli cena przewyższa inne oferty. Zainteresowany kupiłby akcje w najkorzystniejszej dla niego cenie, a taką możliwość ma. Niemniej, polityka władz spółki musi przede wszystkim prowadzić do wzmacniania jej walorów, tworzenia realnej wartości, a tak się nie dzieje.
Nie pół litra a 5 groszy od sztuki. Tak jak piszą, 200 osób zrzuca się na działania Prezesa który próbuje dojść prawdy o spółce i wyprostować to co się da. A czy się uda?
Czyli Gamoń, jeśli ma 150 tys. akcji, musiałby wyłożyć 7500 zł i tak kolejne przy każdej innej zrzucie. Niezła zachęta, a wpływ na działania prezesa żaden. Jak planuje pchnąć Petrola do przodu po wyrzuceniu wszystkich Kazachów ze spółki? Jak to ma się udać?
Kto ma teraz chęć gadania o czymkolwiek z takim zarządem? No niech mi to ktoś wytłumaczy?
Dnia 2024-04-25 o godz. 15:33 ~Realista napisał(a): > Obym nie miał racji, ale dla mnie jest to kurs na skałę, dlatego od 4 lat drę się, że się rozwalimy.
Od 17 lat lecimy na marzeniach, od 10 jesteśmy rozwaleni, od usunięcia z notowań leżym i kwiczym. Gorzej byc nie może, może byc tylko lepiej albo tak samo ujowo.
Dnia 2024-04-25 o godz. 15:57 ~Cypis napisał(a): > Realista Obyś został w du...e i ironizuj sobie dalej potem
Obym, obym .... i byłoby na pewno lepiej gdybym nie miał racji, ale nic na to nie wskazuje, niestety, bo polityka prezia i wywalenie Kazachów z zarządu, to taki sam irracjonalny pomysł jak całkowite pozbycie się oleju z miski olejowej silnika i próba dalszej jazdy. Daleko się zajedzie? No nie daleko!
Tak, zajmuje się tym niejaki Daniel - specjalista od zwielokrotniania na koncie tych samych pieniędzy do dowolnej kwoty jakiej sobie zażyczysz. Lepszego nie znajdziesz.
Co prawda Daniel ostatnio zebrał od Killera lewy sierpowy na szczękę, co go zamroczyło i leczy teraz wstrząs mózgu, ale nie wiadomo, czy za jakiś czas znowu nie wypełźnie.
W PRL-u jak telewizor zaczynał śnieżyć, to walnięcie go w czapę czasami pomagało i przywracało właściwy odbiór, więc może i ten przypadek z Danielem przywróci mu rozum i właściwe / poprawne przetwarzanie podanych danych w raportach finansowych spółki.