Przed nami kolejne, bardzo wymagające trzy lata pracy – w tym okresie skoncentrujemy się na dalszej stabilizacji odzysków i skutecznym dochodzeniu roszczeń. Jesteśmy jednak na dobrej drodze do tego, aby z optymizmem oceniać szanse na podwyższenie poziomu spłat wierzycieli – mówi Barczyński. Układ ma charakter likwidacyjny. W toku jego wykonywania cały majątek Capitei zostanie przekazany wierzycielom. Co dalej? – Decyzje co do losów spółki pozostają w gestii walnego zgromadzenia, ale w mojej ocenie – także jako akcjonariusza – Capitea powinna istnieć do momentu, w którym przekaże wierzycielom cały majątek, nie tylko z portfeli wierzytelności, ale także z dochodzonych roszczeń – mówi Barczyński.
w jakim celu alcje kupowały Quercus TFI Sebastiana Buczka, amerykański fundusz emerytalny California Public Employees Retirement System czy ostatnio bohater wywiadu, sam prezes Capitea Barczyński posiadając aktualnie 30% akcji za 18mln zł?
Po to żeby wspomóc obligatariuszy? :-)
Zapewniam że oni nie z tych co lubią tracić.
I słowa które dla was wydają się jednoznaczne takie jednoznaczne na pewno nie są :-)
O CalPERSie pisał nie będę bo nie znam ich intencji, ale dla nich te 2-3 procent które mają to są drobne.
Co do Buczka i Quercusa - TAK! Dokładnie tak! :D Żeby wspomóc obligatariuszy, bo sami nimi są. Fundusze Quercusa utopiły hajs w obligacjach Getbacku i w pewnym momencie z tego co czytałem kompensowali straty swoim klientom. Więc trochę tego musiało być. Jak poszukasz info o tym, że Quercus kupował akcje w zeszłym roku, to tam często jest było wspomniane, że kupili mały pakiet akcji, żeby mieć jakiś realny wpływy na odzyski wypłacane do wierzycieli. Nigdy nie poznaliśmy ceny zakupu, ale to było jeszcze przed odwieszeniem, więc mógłby to być śmieszne grosze. Kupili po to, żeby być w akcjonariacie i w razie czego zaskarżyć jakiekolwiek decyzje niekorzystne dla wierzycieli, bo sami by na tym stracili.
No jest, ale ile kasy Capitea jest mu winna? I co bedzie mu sie bardziej oplacalo: splata ponad uklad, czy zarobienie na funkcjonowaniu spolki, dostajac 25%, kase prezesa i wartosc akcji? I co na tym zyskala by Pietkiewicz, majac tyle akcji co Barczynski? to sa cwaniaki, albo wydoja ile sie da ze spolki, albo zrobia z niej dobrze dzialajacy podmiot, pytanie na czym wiecej zarobia.
Nie wiemy ile miał obligacji nominalnie, ani ile zapłacił za akcje. Można tylko gdybać co jest bardziej opłacane, ale fakty mówią chyba same za siebie. Nikt nie lubi tracić kasy, lepiej zarabiać.
Nie wykluczam, że po zakończeniu układu mogła by się pojawić kasa na dokapitalizowanie, tylko do kogo? Abris juz tutaj złotówki nie wsadzi, w spółce nic nie zostanie aktywów, mimo zmiany nazwy smród się ciągnie. Po co? Lepiej zainwestować w konkurencję lub zbudować spółkę od podstaw.
abris wydoił hajs co się dało, teraz mówi do zdRadka: weź sobie trupa, może jeszcze coś wygrzebiesz. jak nie, to przynajmniej na funkcji prezesa se zarobisz bo dotychczas świetną robotę dla nas wykonałeś. jak trupa zakopiesz, to i tak nikt ci pretensji robił nie będzie :) ehh gdyby tak kąkol - zamiast bredzić o ukradzionych miliardach z portfeli - wziął po męsku zaczął mówić prawdę, przynał się do wszystkiego i opowiedział jak to wykonywał polecenia z abrisu, to byłoby dopiero trzęsienie ziemi :)