Po przejrzeniu nie wygląda najgorzej biorac pod uwagę sytuacje konsumenta który dopiero startuje. Dodatkowo Wódz daje nadzieje w liście do akcjonariuszy na sutą dywidendę :).
No właśnie. Pytanie, na co spółka zbiera tyle kasy? Chyba nie chodzi tylko o dywidendę, bo ta dopiero za niecały rok najwcześniej. Czyżby prezes szykował jakąś akwizycję?
Cytując z drugiej strony listu do akcjonariuszy:
"Grupa szykuje się do rozwoju. W tym celu gromadzi dodatkowe środki finansowe i wzmacnia zespół kadry zarządzającej"
Więc na pewno coś jest na rzeczy, pytanie w jakim kierunku.
Kto siedzi dłużej na spółce ten wie, że szumne zapowiedzi rozwoju już tu się pojawiały (e-commerce, parafarmaceutyki) i zbyt wiele z nich nie wyszło. Nie naganiam na spadki bo sam akcje posiadam i to od paru lat jednak do tych zapowiedzi podchodziłbym z rezerwą.
Nie wiem jak u was ale w moim mieście w sklepach jest szał jakiego jeszcze przed świętami nie było, półki pustoszeją jakby zapasy na wojnę robili. 3q może być mocny, a i ogólnie widać że konsumpcja rusza.
Oto jest pytanie. Tak się składa, że prezes chyba w końcu zrozumiał, że powolny organiczny wzrost w sytuacji, gdy konkurencja agresywnie się rozpycha na rynku, już nie wystarczy, by się na tym rynku utrzymać. Prezes moim zdaniem dobrze zarządza spółką od strony finansowej, szczególnie jeśli chodzi o kontrolę długu i zobowiązań, ale brak mu wizji długoterminowego rozwoju spółki. Po dużym kroku naprzód w 2019 r. i wejściu w detal, głównie dzięki kupieniu aktywów detalicznych od upadającego Bać-Polu, spółka praktycznie stoi w miejscu i żeruje jedynie na aktywach, które posiada. Całkiem nieźle to robi, bo co kwartał są ładne zyski, ale problem w tym, że z tych aktywów już więcej kasy się wycisnąć nie da, a konkurencja nie próżnuje. Rozwój stanął, a kto się nie rozwija, ten się cofa, czyli traci rynek. To już najwyższy czas na kolejny krok naprzód, czyli na sporą akwizycję lub ewentualnie fuzję z większym podmiotem. Spółka jest oddłużona i zebrała sporo kasy, więc spodziewam się, że wkrótce taki krok nastąpi.
A gdzie można teraz zrobić fajne akwizycje? Wydaje się, że dobrym celem może być Spar Polska. Spółka matka Spar z RPA kilka lat temu kupiła upadającego Piotra i Pawła i rebrandowała markety pod swoim szyldem, wcześniej wkupując od Bać-Polu prawo do marki Spar w Polsce. Niestety przez te lata polski oddział Spara nie podołał konkurencji i aktulanie Spar Polska jest wystawiony na sprzedaż. To chyba ponad 200 marketów, z czego większość to franczyza. Jednak kupowanie potwornie zadłużonej polskiej spółki córki Spara mija się z celem, gdyż patrząc na bilans z 2022 Spar Polska ma ponad 550 mln zobowiązań, przy -350 mln kapitału własnego i ledwie 180 mln aktywów. Średnio spółka ta generuje -100 mln straty co kwartał, więc aktualnie sytuacja finansowa spółki jest pewnie jeszcze gorsza. Tylko głupiec, by to kupił w całości z dobrodziejstwem inwentarza i całym długiem. Trzeba poczekać, aż próba sprzedaży poniesie fiasko, wtedy spar będzie musiał wystawić polską spółkę do likwidacji, a syndyk wystawi aktywa spara na sprzedaż. I tu jest szansa dla Delko, by sobie co rentowniejsze sklepy kupić bez obciążenia niepotrzebnym długiem.