Gdzie indziej to znaczy cały proces od początku: znalezienie, wydzierżawienie lub zakup nowego gruntu, złożenie nowego wniosku o decyzję środowiskową, przygotowanie nowego raportu o oddziaływaniu na środowisko, uzyskanie nieprawomocnej decyzji po 3 latach postępowania, wysokie ryzyko zaskarżenia decyzji do SKO (inni pseudoekolodzy, miejscowi mieszkańcy itd). W rezultacie po kolejnych 4 latach będziemy w tym samym miejscu co teraz tylko kosztów więcej. Warto wpisać sobie w google hasło "Protest przeciwko farmie fotowoltaicznej" i zobaczyć jak dużo jest takich sytuacji.
Nie to miałem na myśli. W sumie od początku tego miesiąca jestem z małym pakietem z wami na pokadzie. Myślałem czy dokupić więcej i ta myśl mnie nie opuściła. Co dalej z tą farmą? Już dużo czasu nie zostało. PP jak widać nie ma zatem czysta karta. Ta spółka to rosyjska ruletka jak na razie.
No ja dopiero teraz się zawiesiłem nabyłem zaledwie 111 tysięcy akcji. Przerąbane mają Ci na wyższych poziomach. Zobaczymy czy Krzyżanowska da radę z tymi serbami. Jedno jest pewne, umieją państwo K. Ściągać dotację, zatem tylko zostaje dostać zielone światło.