Tylko jakie to ma znaczenie, że finansowo balon? A przy 4,30 był jaki balon? Dużo większy, a można było kupując w okolicy 1,20 wykręcić dobry zysk pod GR2. Wtedy przy 1,20 też był balon, a rynek grał pod GR2 i dobił do 4,30. I to grał pod drugą część gry, która była czymś zupełnie wiadomym. To co rynek pod CS nie wykręci 5pln? Trzeba teraz kupować, a jak spadnie dokupować, a ładnie się zarobi. Gdy już będzie wszystko wiadomo, to będzie czas na sell. Teraz nie wiadomo nic o CS.
Przecież każdy wie , że szybciej i łatwiej pójdzie na 3 zł i ile z tego zysku niż spadek o 10 czy 20 groszy. Ile z tego procent zysku a ile można wtopić? To są poziomy specyficzne dlatego hak jeszcze spadnie to i ja nawet dobiorę bo to bardziej chce iść w górę niż w dół. To te golasy bez akcji zaklinają rzeczywistość bo nic innego nie mogą robić i boją się że w każdej chwili wywali powyżej 2 i wtedy będą musieli kupować
Mam na myśli, że można było wyciągnąć 300% w rok, pod premierę odgrzewanego kotleta, w czasach pesymizmy na rynku growym. Kto to kupował, nie interesuje mnie. Reasumując teraz jest czas na zakupy.
Według takiego rozumowania, do wydania CS kurs powinien utrzymywać się w okolicy 0,90pln i w ogóle nie rosnąć. Bo przecież finanse spółki nie poprawią się do premiery. A jednak rynek o dziwo zawsze gra byczo pod premiery i rośnie 100,200,300 lub więcej procent. Także patrzenie tylko na finanse przed premierą, to chybiony pomysł. Po premierze lub tuż przed nią jest sprzedaż faktów i wtedy bierze się zysk z tego, co zainwestowało się dużo wcześniej.