Zawsze irytowało mnie określenie „gra na giełdzie”, ale to jest jednak gra.
Co do argumentów pełna zgoda a i sam bym dorzucił pare kamyczków, ale po spełnieniu wszyskich postulatów spółka traci rację bytu na giełdzie.
Za emocje prawie zawsze się płaci, tak jest i tutaj kasyno zawsze wygrywa ale są tacy którzy też coś ugrają, a gra jest możliwa tylko dlatego że wynik jest nieprzewidywalny.
Sprawa jest prosta. PLN jest obecnie mocny. Przychody w ujęciu USD wzrosły ale mocny złoty ten wzrost zniwelował.
W zeszłym roku były dwa negatywne efekty. W SoftwareMind mocny złoty i większą ławka z uwagi na mniej zleceń. W Fintechu było wypowiedzenie umowy z Pekao i koszty z tym związane, koszty rozwoju LiveBanking oraz koszty redukcji zatrudnienia.
W 2023 r. nie było akwizycji dr facto nowych akwizycji. Struktura organizacyjna okrzepła. W tym roku będą następne akwizycje. Jedna zapewne w kwietniu, żeby jej koszty obciążyły następny kwartał. Jednocześnie przychody z przejętej spółki i zyski je zniwelują.
Obecnie sporym problemem jest spółka w Argentynie z uwagi na hiperinflację w tym kraju. osoba będzie generować straty, bo koszty będą rosły szybciej niż przychody.