a jak się prokurator przyjrzy umowom, które były zawarte to może dokopać się, że nie wszystkie był czyste. Skoro wyryli, że prezes miał informacje niejawne w 2015 i 2016 to może niektóre przetargi był ustawione. Kto wie kto wie. Chciwy Pan W załatwił siebie (to akurat na własne życzenie), spółkę i inwestorów. Może inwestorzy powinni go jeszcze oskarżyć o działanie na szkodę spółki? Tak czy owak raczej jest pozamiatane. Może cela po sąsiedzku z Panami Maciejem W. i Mariuszem K.?
A ten swoje. Napisz człowieku wreszcie coś merytorycznego, a nie jedno i to samo. Czy to ma wpływ na kurs spółki, który powinien Cię interesować lub na dywidendę? Teraz PKP jest języczkiem u wagi, bo set milionów musi spłynąć. Docelowo do WAS.
PKP to nie jedyne potencjalne spore źródło. pamiętajmy, że WASKO jest w procesie negocjacji i ich głównym atutem jest wykonanie praktycznie całości swoich zobowiązań (wszystko w raportach). Ale także mają kilka bardzo dużych roszczeń na podobnym etapie i w bardzo dużej skali finansowej. To mi przypomina historię PROCHEMU i wygrana walkę, po której kurs pofrunął. Tam też bardzo wąski akcjonariat.
Na dodatek wiele wskazuje, choć tego precyzyjnie dowiemy się z raportu rocznego za nieco ponad miesiąć, że kłopoty z kosztowną inwestycją medyczną, która uderzyła w wyniki I i II kw. mogą znaleźć pozytywne rozwiązanie (powołano nowego dynamicznego prezesa odpowiedzialnego za ten fragment działalności). No i bardzo istotne podwyższenie uprawnień zarządczych dla członków zarządu, które się dokonało ostatnio.
no nie pisz, że kłopoty właściciela i głównego akcjonariusza ie mają znaczenia dla kursu. Pytanie czy jak zaczną grzebać głęboko to nie wyjdzie, że kilka umów było wygranych dzięki posiadaniu informacji niejawnych.
ile jesteś na wasko młoda koleżanko? chyba krótko i nie znasz klimatów jakie tu panują. najlepsze był raporty, w których było wyliczone równe zero zysku.