akcjonariuszom nawet pisać się nie chce, to najlepiej oddaje ich samopoczucie, a z drugiej strony co tu pisać jak skazani jestesmy na 8 gr przez długi czas -w najlepszym wypadku, a może byc jeszcze niżej- nie wiadomo co zrobi nasz smieszek wesołek
panie wesołowski,a może znowu jakies info o niezbywaniu posiadanych akcji w najbliższym czasie??podbijesz pan sobie kurs,ha,ha,a za dwa dni opylisz pan frajerom;
obys sie udławił tymi swoimi akcjami
Im dłużej kurs stoi w miejscu tym macie więcej czasu na zgromadzenie kasy na zakup akcji po atrakcyjnej cenie. Powinniście być zadowoleni gdyby kurs spadł jeszcze trochę. Panowie nie spekulujcie, ale inwestujcie długoterminowo bo to przecież jest ideą inwestora. Jeżeli chcecie spekulować i naprawdę sporo zarobić to musicie obracać kapitałem liczonym conajmniej w setki tysięcy, gdzie wzrost rzędu 5-10 procent juz daje solidny zysk. W innym przypadku jeżeli się ma kapitał poniżej 300 tysiecy to tylko długoterminowa inwestycja w perspektywiczną spółkę ma tak naprawdę sens i oczekiwanie solidnej stopy zwrotu. Zarabianie kilku tysięcy już nie mówię o kilkuset złotych na małych wahaniach kursów tak naprawdę nic nie daje. Raz się trafi, raz się nie trafi i suma sumarów nie zostaje tego zbyt dużo. W tej chwili kiedy wyceny spółek są tak niskie to naprawdę okazja do zakupów, a potem wystarczy tylko cierpliwości tak na kilka lat.
Dobrze napisałeś, ale nie wiadomo czy BTG nie otrze się o 5 groszy ( a 3 grosze to różnica prawie 40% przy tej cenie ), Niemożliwe ? Zapewne tak samo myśleliśmy o cenie 8 groszy wtedy, gdy wyceniany był na 20 groszy.
Martwi brak komunikatu od Wesołowskiego. Po pierwsze oznacza to, że postanowił sprzedawać porcje mniejsze niż 700k akcji na jednej sesji. Po drugie, bo widać, że po 7 groszy nie sypał tylko on. Pozostałe 700k akcji pochodziło od innych, sfrustrowanych sytuacją akcjonariuszy. Tak, to możemy się kisić jeszcze bardzo długo.
Ps. Zgodnie z zapowiedziami prezesa - w spólce nastąpił okres marazmu.
Ps2. Wyniki za ponad dwa tygodnie.
Ps3. Nowy członek RN znowu sprytnie zadbał o kurs FFI. Przynajmniej z tego tytułu straty BTG mieć w IQ nie będzie. Jeszcze by tego brakowało :))
Zniecierpliwieni akcjonariusze oddawali akcje nowym akcjonariuszom BTG. Zasadnicze pytanie brzmi, czy nowi akcjonariusze traktują inwestycję w BTG długoterminowo (silne ręce), czy spekulacjnie. Ja sądzę, że spekulacyjnie, większość z tych co dostali BTG po 8gr zaraz chcą go sprzedać po 9, 10 gr a co to oznacza. Druga sprawa cierpliwość. Oj mało jej mają grający na giełdzie, tym bardziej wtedy gdy inne spółki rosną. Niektórzy będą oddawać nawet ze stratą, lub stracą tylko na prowizję. Dla mnie jednak nie ma znaczenia po ile kupię akcje, ale po jakiej cenie je sprzedam.