Poniżej znajdziecie link do artykułu. https://polska-zbrojna.pl/home/articleshow/41212?t=Abramsy-pod-dobra-opieka Moim zdaniem to będzie na niekorzyść. Uważam, że stal do czołgów będzie transportowana z USA kosztem Polskich producentów stali. Pytanie co z produkcją czołgów K2 z Korei Południowej ?. Moim zdaniem skoro będą już naprawiane Amerykańskie Abramsy (a mogli zatrzeć w umowie, że modeli innych narodowości nie można produkować w danym kraju, choć to tylko moje domysły) z produkcją czołgów K2 może być problem przez co zapotrzebowanie na stal może się zmniejszyć, a co za tym idzie ceny stali mogą wywindować jeszcze bardziej w dół. Tak jak wspomniałem to tylko moje zdanie. Ja skłaniam się do sprzedaży akcji. A jakie są wasze opinie ?
Ten wątek z Abramsami nie ma większego wpływu na popyt stali. Stanowi śladową ilość w obrocie stalami specjalistycznymi. Co zatem w kwestii przemysłu zbrojeniowego? Dużo poważniejsze w całym stalowym interesie tego typu mocno uszlachetnionych surowców (stal C40, HM, NC, WCL itd.) jest produkcja amunicji. To są miliony ton w skali Europy. Natomiast największy wpływ na popyt stali ma budowlanka i wielkie inwestycje w energetykę oraz infrastrukturę. 2024 będzie rokiem bardzo stalożernym.
.... a poza tym ilość stali do napraw tych wspomnianych wyżej pojazdów to bardzo mała skala. Sprowadzanie takiej ilości ze stanów to raczej mało opłacalne, nawet w perspektywie dłuższego terminu. i mimo ewentualnych zapisów to raczej stale , metale z miejscowych hut będą brane do realizacji. Dzisiaj odchodzi się od nośników prochu z metali na rzecz "papierowych". Co innego pociski. Zgadzam się, że szeroko pojęta budowlanka to będzie to co stworzy pole do sporego zapotrzebowania na wszelkie rodzaje stali i metali.
W dłuższej perspektywie oczekuje też działań rządu w zakresie Obrony Cywilnej i nowych wymogów budowlanych. Nie mówiąc już o totalnym braku schronów. Wtedy stał jakościowa się przyda. Ale to oczywiście pieśń przyszłości choć ponoć już jakieś umocnienia na granicy z Kacapami robią.