Biorąc pod uwagę to za ile ALTA sprzedaje te grunty (np. Murapolowi) to co zostało jest warte kilkaset mln zł. A tutaj kapitalizacja 28 mln. Przy takim rozwoju śmiało można już powiedzieć, że projekt się powiódł. Jacek, podziel się.
Przecież się dzieli. Z rodziną. Ale dobrego zdrowia i tak za takiego pieniążka nie kupi. No i taka rodzina już zawsze będzie miała spalone mosty. Na to pracują latami. Karma zawsze wróci.
Też tak myślę i zastanawiam się czy ten gość ma w ogóle jakieś sumienie. Ja nie potrafiłbym spać, a on jeszcze pisze teksty typu, "że myśli o nowych projektach, które by akcjonariuszom znowu przyniosły zysk". Po tym tekście nie miałem już złudzeń. Ale jestem bardzo ciekawy jak skończy się to wszystko. Kawał życia i nerwów zabrała mi ta spółka, myślę że takich ludzi są setki jak nie tysiące.
Taką ma wizję sprawiedliwego. Wszystkim po równo, Dla rodzinki wszystko, dla reszty ...no. A dywidendę wypłaci jak mu się to będzie opłacać, np. nastąpią zmiany opodatkowania. Wtedy rykoszetem drobni dostaną na waciki.