Też tego nie rozumiem bo prowizja ich zjada. Ale gdy mają duże obroty miesięczne to prowizja jest maleńka i się mogą bawić. Czyli jaki wniosek? Chyba nie golasy skupują?! Ja im zgarniając trochę jak chcieli postraszyć zepsułem plany i teraz tak się bawią. Jeden kupuje od drugiego i tak w kółko. Sęk w tym, że już chyba prawie nikt nie dokłada im z prawej strony. Pozdrawiam