zupełnie dwie różne sprawy . Akcje PGF są OK !

zeby PGF zarabial to ktos musi od niego kupowac. Tym "ktosiem" sa apteki i szpitale. Czy aptekarz podejmie decyzje ze bedzie kupowal w PGF jesli ten PGF uruchamia apteki wlasne ktore sa dla tego aptekarza bezposrednia konkurencja? Nie oszukujmy sie swiadomosc ekonomiczna aptekarzy rosnie i coraz mniejsza ich liczba bedzie chciala zamawiac i zwiekszac potencjal firmy ktora ich ruguje z rynku detalicznego.

jak masz jakies watpliwosci to popatrz na wyniki w ujeciu kwartalnym. We wrzesniu 2008 PGF wprowadzil system rabatowania tzw. GRA ktory jak sie wydaje pozwolil PGF realizowac wyzsza marze na przedazy co widac w skoku zysku. Nalezy tez zauwazyc odplyw obrotow: zwykle obroty w IV kw. roku sa o 15-20% wyzsze niz w III kw. roku ze wzgledu na sezonowosc branzy. Obroty w III i IV kw. 2008 sa niemal rowne czyli obroty powinny wyniesc 115 a wyniosly 100 czyli de facto spadly o okolo 13%. Nie mowie ze obroty sa wazniejsze niz zysk, a ten zostal na niezmienionym poziomie rdr w IV kw. Nalezy jednak pamietac ze wyzsze ceny i nizsze obroty nie sugeruja dynamicznego rozwoju firmy w najblizszym czasie chyba ze spolka detaliczna zbierze kapital i nastawia aptek uniezalezniajac PGF od niezaleznych aptekarzy.