zeby PGF zarabial to ktos musi od niego kupowac. Tym "ktosiem" sa apteki i szpitale. Czy aptekarz podejmie decyzje ze bedzie kupowal w PGF jesli ten PGF uruchamia apteki wlasne ktore sa dla tego aptekarza bezposrednia konkurencja? Nie oszukujmy sie swiadomosc ekonomiczna aptekarzy rosnie i coraz mniejsza ich liczba bedzie chciala zamawiac i zwiekszac potencjal firmy ktora ich ruguje z rynku detalicznego.