Wątek dla grających na wzrosty. Rano otworzyliśmy się wysoko w odpowiedzi na przebicie ostatniego szczytu w Stanach. Póki co luka wzrostowa trzyma, ale każda próba wzrostowa jest gaszona jak na razie. Po czterech tygodniach spadkowych pora na jakieś większe odreagowanie czyli korektę.
Ładnie się zapowiadało, ale robi się nieciekawie dla byka, choć nadal jest sporo nad ostatnim minimum. Zapasu jest sporo. Zobaczymy, czy będzie test 2200 pkt i czy to obronią.
dotychczasowa zmienność 17 pkt nie zachęca do gry bo widać że nadal tkwimy w zawieszeniu.grube ryby skalpują w korelacji z bazowymi i nie decydują się na razie na wyjście przed szereg
Dziwne, przedtem nasz grubas wiedział, co będzie w Stanach (miał dobre infa) a dziś od rana spadaliśmy, by jutro być może otworzyć się z luką wzrostową. Z drugiej strony jest to czekanie na szczyt w Stanach, stąd pewnie gra na spadki u nas. Tylko Stany nie chcą spadać, choć są bliżej niż dalej jakiegoś uformowania szczytu, tym bardziej, że wskaźnik RSI jest wysoko. W każdym razie walka jest ostra i można powiedzieć, że ze wskazaniem na remis jednak.
Czy Fed zaskoczył? https://stooq.pl/n/?f=1594888&c=1&p=0 I jak się ma do tego dzisiejsze pompowanie naszych banków? Czy to była tylko jednodniowa akcja? Miała być pompa w Stanach, tak pewnie wielu liczyło widząc co się u nas dzieje na grajdole. Wszak gruby wie lepiej. No chyba, że to było zwykłe odreagowanie i namalowali dziś kreski, tak jak miało być pod odreagowanie.
Przy takim otoczeniu podjeżdżać pod ostatni szczyt? Mają fantazję. USDPLN umacnia się do 4.04. Przy tych poziomach przedtem byliśmy znacznie niżej niż przedtem. Byczy grubas powrócił od kilku sesji, albo to ten sam co przedtem miśkował. :)