W obecnym roku biorąc pod uwagę konsole oraz VR.?

Uwzględnia mikropłatności?

Z jaką cena docelowa możemy zakończyć ten rok?

Uwzględnia strukturę akcjonariatu, niestety nie jest to komfortowa sytuacja kiedy nie ma płynności
a główny akcjonariusz wybiera pieniądze z pominięciem mniejszościowych,(jaki jest sens odkupowania IP skoro wydawcą jest większościowym akcjonariuszem spółki? to był po prostu transfer pieniędzy do Teoplitz).
Prezes oficjalnie mówi ze kurs akcji nie specjalnie go interesuje, szkoda ze takich deklaracji nie było przy pozyskiwaniu pieniędzy z rynku,
Co-op dał nowe życie grze, sprzedaż jest rewelacyjna, ale niestety zostało to wykorzystane do wyjścia z papierów
przy pierwszej nadarzającej się okazji.
Zeby było jasne spółka jest tania, ale na rynek musi powrócić dobry sentyment żeby takie podejście do mniejszościowego akcjonariatu zostało przykryte, może pierwszy raport finansowy coś zmieni z tej kwestii.

Wystarczy obejrzeć ostatni wywiad z prezesem żeby się dowiedzieć jaki był sens to robić. W obecnym momencie już by tak tanio nie było pozyskać IP dla spółki. Wykorzystane do wyjścia z papieru? Niby wiesz kto się wysypał i dlaczego? Ciekawe

Jeżeli uważasz ze ten wywiad wyjaśnił to kwestię to na pewno łykasz równie dobrze każde wyjaśnienia prezesów dowolnej spółki.
Wykupienie IP miałoby sens gdyby Teoplitz nie był większościowym właścicielem wtedy Render mogłoby ewentualnie szukać innej współpracy czy wydać kolejny tytuł z tej serii samodzielnie, a tak to jest umowa podpisana jakby z samym sobą.
Render nie ma żadnego wyboru jest całkowicie podporządkowany Teoplitz wiec te umowy to zwykły transfer kapitału.

Wykupienie IP to taka dywidenda ale tylko do Teoplitz z pominięciem reszty bandy. Do tego sentyment inwestorów do spółek gamingowych i mamy wycenę 160 mln. Kuna wszystko przedstawił w dosadny sposób 100%. Kasa płynie a kurs stoi

Ahh odwieczna walka ekstremalnych optymistow z ekstemalnymi pesymistami na Bankierze, normalny dzień w biurze ;)

Ja osobiście uważam, że prawda leży jak zwykle po środku. Po pierwsze, to wykupienie IP miało miejsce przed wejściem na giełdę, więc nikt tutaj akcjonariuszy nie oszukiwał.

Po drugie, to myślę, że po prostu prezes dogadał się z Toplitz, że Render chce mieć większy wpływ na rozwój IP w przyszłości oraz udział w zyskach, i stąd między innymi zmiana podziału zysku z 10/90 na korzyść Toplitzt do 50/50. Pewnie byli już dogadani przed premierą Medieval, i Toplitz powiedział coś w stylu 'Ok, stworzycie dobrą grę i jak odniesie sukces to się dogadamy i damy wam większe prawa i większy udział w zyskach. Ale jak będziecie chcieli niezależnie rozwijać IP i mieć dużo większy wpływ, to my tez sobie zażyczymy jakiegoś bonusa dla nas" - i stąd właśnie mamy to wykupienie IP. Przypominam że Render przez wiele lat był tylko podwykonawcą innych studiów, biurem do którego outsourcingowano elementy innych gier. Widocznie w Toplitz po sukcesie MD doszli do wniosku, że studio ma potencjał na robienie kasy. A prezes mógł im zasugerowac, że na pewno on i zespół będą mniej zmotywowani (a może nawet odejdą i stworzą nowe studio?) jak będzie się ich traktować jak podwykonawców, z 10% częścią przychodów z gier i malym wpływem na to co dalej z nowymi grami. Z drugiej strony, Toplitz zażyczył sobie dodatkowej kasy za danie większej wolności prezesowi i jego zespołowi.

Tak więc wg mnie: czy wykupienie IP to częściowy transfer zysków do Toplitz - tak. Czy wykupienie IP to dobra rzecz i część procesu który sprawił, że prezes i zespół Render są bardziej zmotywowani bo podział zysków jest sprawiedliwszy dla akcjonariuszy, prezesa i zespołu, a Render może rozwijać MD i kontynuacje i zarabiać grubą kasę - też tak.

Zmywakowy cw33luch kuna to wybitny znawca branży, wystarczy zobaczyć jak ten smi ec wtopił na farm i jakie bzdury tam wypisywał, taka sama z niego szma ta jak ten the bill paweł

Dnia 2024-01-07 o godz. 17:47 ~KunaToCw34luchisynko napisał(a):
> Zmywakowy cw33luch kuna to wybitny znawca branży, wystarczy zobaczyć jak ten smi ec wtopił na farm i jakie bzdury tam wypisywał, taka sama z niego szma ta jak ten the bill paweł

Durniem byłeś, jesteś, będziesz, najgorszy sort forumowego ścierwa z pianą na mordzie z zerową zdolnością do dyskusji
na ścianach w kiblu pisz bo to twoje naturalne środowisko, bez odbioru forumowy ekskremencie.

Gdyby oni budowali bloki, piekli chleb to większościowy akcjonariusz był by właścicielem i koniec. Tutaj jest właścicielem ale nie może sobie pogrywać w co chce, bo ekipa odejdzie i ich własność nic nie warta będzie. Ludzie inwestują w spółki gdzie 100% mają mniejszościowi, słupy i nik nie marudzi jak tu. Obserwuje Toplitz i oni też się fajnie rozwijają, tak jak Render. Skoro obie strony są zadowolone to tylko się cieszyć. W dodatku prezes nie będzie sobie walił w rynek i robił dodruku bez końca i inne dziwne akcje jak przykładowo Stępień. Znacie takiego Janusza biznesu z Jujubee? Mistrz. Nie mówię że prezes Render miał by takie pomysły ale teraz jest to wykluczone, nawet gdyby kiedyś przyszło mu to do głowy. Druga sprawa że duże prawdopodobieństwo że spółka może stać się spółka dywidendową, co zle by chyba nie było.

Kuna a ile było warte wasze stowarzyszenie inwestorów mniejszościowych na Farm. Emisję zablokowaliście to w inny sposób was poskładali. Ile znaczyła wasza większość bez prezesa i ekipy? Tam nik nawet nie ma 5% i ci to nie przeszkadzało.

Zablokowanie emisji było koniecznością gdyby tamta emisja przeszła to byłoby pozamiatane
nie przeszła i były wzrosty na których można było zarobić duże pieniądze.
Gdyby WW3 działało to zarobiłoby się fortunę, wyszło jak wyszło temat dla mnie zamknięty, ale to zupełnie inna kwestia
tu ktoś zapytał czemu kurs jest jaki jest to odpowiedziałem jakie mogą być tego powody.

Masz wykres miesięczny zobacz jakie obroty w grudniu chyba nie ma wątpliwości ze co-op został wykorzystany do wyjścia z papierów, szkoda ze nie było jakiegokolwiek komunikatu o ilości sprzedanych kopii to może nie byłoby takiego cyrku
ale skoro prezes oficjalnie deklaruje ze kurs nie ma znaczenia to reakcji ze spółki tez nie ma żadnej i trzeba czekać do wyników.
https://i.imgur.com/S6xtcvt.png

I dobrze, lepiej że na niższych poziomach nastąpiła wymiana, nie bardzo wiem w czym problem.

Wyszli wtedy ci co byli od 100-120 zł na papierze byli zadowoleni ze stopy zwrotu i nie zadowoleni bo MD nie wskoczył na pierwsze miejsce steam oraz była niepewność jak MD będzie się sprzedawał w późniejszym terminie. Jak widać sprzedaje się bardzo dobrze, peak po miesiąc niemal 20k i top 80 w pełnej cenie. Przed nami VR, dodatki i zyski 20-25 mln za 2024 co czyni RENDER jedną z najniżej wycenianych spółek w branży, do tego ponad 20 mln gotówki w spółce.

Wartość akcji FF to tylko 30 mln, tak więc nie ma tego za dużo, dobry moment na zakup/dobranie akcji. Od razu napiszę, bo kuna próbował się wymądrzać, ze mały FF to nie jest zaleta. Dla przykładu PLW ma jeszcze mniejszy FF i nie przeszkadzało to wywindować kurs na niemal 5 mld zł. Mały FF jest zaletą jeśli mamy zdrową spółkę z potencjałem i tak jest właśnie teraz z RND.

Dnia 2024-01-07 o godz. 19:24 ~rnd napisał(a):
> Wartość akcji FF to tylko 30 mln, tak więc nie ma tego za dużo, dobry moment na zakup/dobranie akcji. Od razu napiszę, bo kuna próbował się wymądrzać, ze mały FF to nie jest zaleta. Dla przykładu PLW ma jeszcze mniejszy FF i nie przeszkadzało to wywindować kurs na niemal 5 mld zł. Mały FF jest zaletą jeśli mamy zdrową spółkę z potencjałem i tak jest właśnie teraz z RND.

PlayWay wypłaciła już chyba więcej dywidendy niż była cena pierwszego notowania całkowicie inna sytuacja niż tutaj
tu Teoplitz wypłacił sobie dywidendę a reszta akcjonariuszy musi liczyć na wzrost kursu.
Mały FF nie jest zaletą ponieważ większe pieniądze muszą mieć jak wejść i wyjść a takie pieniądze wyciąganą notowania a nie drobne z ulicy.
Spółka jest tania ale są powody dlaczego taj jest.

Kuna to taki bardziej wyrafinowane trollisko, wyszczekany kun del!

Tak, tak znawco. Na PLW miały jak wejść przy mniejszym ff ale tutaj już nie, śmieszne. Tutaj też będą dywidendy i skończ się powtarzać bo raz kasa poszła do tp za IP i koniec. Teraz będzie dzielone wszystko równo. Mały FF to zaleta przy dobrze rokującej spółce na początku rozwoju, kto wykorzysta sytuację będzie zadowolony w przyszłości jak akcjonariusze, którzy dostrzegli potencjał na PLW.

wzrosty będą wtedy kiedy starzy akcjonariusze podprogowi,
(powiązani z toplitz z niemiec lub pracownicy) przestaną sprzedawać.
może to już... a może za rok. nikt nie wie poza insiderami.
pisze o tym od dawna.

sprzedaz gry jest chwilowo fajna. co bedzie dalej zobaczymy.

jak na razie ubili cały wzrost do ceny IPO sprzed lat.
widac ze na kursie im nie zależy....

wolumen na spadku był chyba większy (wklejony wykres) niż za cała resztę roku.
to daje do myślenia a że nie ma komunikatów to pozostaje zgadywanie.

zreszta historycznie zachowywali się tak samo kiedyś.
https://comparic.pl/fatalny-debiut-render-cube-na-newconnect-pierwszy-dzien-zakonczony-spadkiem-o-20/

Dnia 2024-01-07 o godz. 19:11 ~RND napisał(a):
> Wyszli wtedy ci co byli od 100-120 zł na papierze byli zadowoleni ze stopy zwrotu i nie zadowoleni bo MD nie wskoczył na pierwsze miejsce steam oraz była niepewność jak MD będzie się sprzedawał w późniejszym terminie. Jak widać sprzedaje się bardzo dobrze, peak po miesiąc niemal 20k i top 80 w pełnej cenie. Przed nami VR, dodatki i zyski 20-25 mln za 2024 co czyni RENDER jedną z najniżej wycenianych spółek w branży, do tego ponad 20 mln gotówki w spółce.

Jasne wyszli ci o byli od 100-120, cóż za piękna historia z happy end, no niestety fakty temu przeczą
raczej byli to akcjonariusze podprogowi którzy wykorzystali płynność po rewelacyjnych peakach weekendowych.
W poniedziałek pojawił się popyt który został brutalnie zasypany i sypiącymi nie byli akcjonariusze 100-120.
Niski FF to przekleństwo i ktoś się skeszował kiedy nadarzyła się okazja, przez dwa lata takiej nie było, takie są fakty.
Nie mowie ze spółka nie jest tania, jest tania ale pierwsze zyski poszły do Teoplitza, a na drugie komuś nie chciało się już czekać
stąd tak cena.
https://i.imgur.com/h3Y0X7m.png

Widzimy się na 400 zł w lutym

:)

Jak tam? Bo mamy już luty