dokonali przeglądu i aktualizacji swoich wcześniejszych rekomendacji.
Wśród spółek, których wyceny zostały podwyższone do „kupuj”, znajdują się m.in. CCC, CD Projekt, PlayWay, Ten square games...
Dopóki straganiarz i chytrus, nie zmieni strategii to nie ma szans na wzrosty. Jakim trzeba być człowiekiem, żeby na tym etapie rozwoju przeżerać 100 % zysków, jeździć starym samochodem i nie mieć sekretarki. To wzbudza zażenowanie, może ma fortunę ale mentalnie to tam bieda straszna.
Te spadki to jakiś absurd lub manipulacja. PW jest jedną ze zdrowszych i bardziej transparentnych firm gamingowych z dobrą dywersyfikacją i popularnymi grami. Ale, parafrazując Szekspira, "ktoś sprzedaje, by kupować mógł ktoś"
Ktoś przerzuca akcje z wora do wora przy okazji zabierając akcje od słabych, wystraszonych rąk. Jesteśmy w fazie akumulacji. Trzymać, nie oddawać za pół darmo i cierpliwie czekać...
Ja nie rozumiem tych trendów. Właściwie to nie sprzedaje tylko dokupuje, a cena jest fajna i dywidenda r/r też nie najgorsza.
PlayWay ma mnóstwo spółek, jest transparentny, ma kilka dobrze sprzedających się gier i pewnie koło 100 studiów i zespołów.
Część gier to jakaś abominacja, ale średnio kosztowały niewiele zwykle. No i w rozliczeniu studia mają też sukcesy.
Chyba dużo tutaj jest po prostu ludzi grających na wzrostach i stratach, bo praktycznie codziennie się kręci.
Może to sentyment do gier? Może ta strategia nie jest rozumiana przez rynek?
Może transparentność to błąd? Ludzie wolą kota w worku?
To chyba nie do końca chodzi o to że wolą kota w worku. Abym nie był źle zrozumiany, jestem tutaj od samego początku. Rynek oprócz transparentności mimo wszystko potrzebuje czasami zaskoczenia, tajemniczości. Prezes robi kawał dobrej roboty, rynek nie rozumie, dlatego PLW traktujcie na razie wyłącznie jako spółka rentierska w portfelu dywidendowym.