czyli co z realizacją tej obietnicy? Słuchamy, bo czasu minęło wiele lat a w szczególności ostatnie 1-2 lata, i co Pan w związku z tym zrobił ?
ps: naprawdę można być totalnie zdołowany jak się widzi pasywność członków PAM :-( . Na co Wy liczycie i po co narzekacie w kółko zamiast kogoś kopnąć w d... , kogoś, kto świadomie wziął na siebie pełną odpowiedzialnośc za te sprawy?
No ale chwilunia..., świadectwo depozytowe obejmuje tylko te prawa depozytu które są w nim określone. Na pewno jest to prawo do głosowania Małeckiego za członków PAM - no przecież nie do dysponowania sprzedażą ich akcji !!!!!!!!!!!!!!
Więc obawa przed konsekwencjami kopnięcia w d...... odpada.
Podobno jest to upoważnienie na każdą ewentualność i na sprzedaż , przecież na hasło 160 zł za akcje wszyscy się pisali , Pan Małecki negocjując musiał wiedzieć ile akcji ma sprzedać .
Killer, a czytałeś regulamin PAM, który każdy członek musiał podpisać? Ja czytałem. Tam jest tak, jak w katechizmie, że już samą grzeszną myślą czy spojrzeniem można zgrzeszyć. Z tym, że w tym drugim, karę wymierza ci Bóg, a tutaj Małecki, a na litość jego nie liczyłbym. Jeśli uzna, że działasz na niekorzyść PAM to jesteś wrogiem ludu (PAM), a wiesz co czekało wrogów ludu w niedawnym totalitaryzmie za życia wujka Joe. Oni mają wujka Rysia. Pamiętasz @Gosię, której zakneblowali gębę? Niegłupia, pisała do rzeczy.
Na pewno w świadectwie nie ma prawa do dysponowania majątkowego, nawet kombinowali pokrętnie sprzedaż inwestorowi że niby "każdy ma prawo dysponować prywatnie".
Co do kar za działania na niekorzyść PAM, to takim działaniem nie jest kopanie Małeckiego w d... w celu uzyskania sprawozdania co dotąd zrobił żeby nie było przedawnienia. Zresztą inna jest w tej chwili atmosfera, no i podejrzewam w statucie PAM jest możliwość odwołania się od nakładania kar. Do tego jak sądzę to nie sam Małecki nakłada kary a jakieś ciało złożone z pewnych członków będące do niedawna pod przemożnym wpływem tego pana, ale teraz już nie.
Dnia 2023-12-14 o godz. 12:33 ~Jonny_MałeckiKiller napisał(a): > jakieś ciało złożone z pewnych członków będące do niedawna pod przemożnym wpływem tego pana, ale teraz już nie.
poprawię: jakieś ciało złożone z pewnych członków tworzące z nim monolit, ale teraz już nie.
Dokładnie. W zamyśle ciało demokratyczne, mogłobyć zawieszone w necie regulaminy i statut. W Pamie wszystko tajne, co by nie mówić w rzeczywistości to sekta.
Nie wiedzą o jednych sprawach a o innych wiedzą, czytają tu wszystko i niezabieranie w ogóle głosu w sprawie np. statutu czy regulaminów PAM (co znają) a w szczególności świadectwa depozytowego oni w ogóle nie zabrali głosu. To mi wygląda na zmowę milczenia, jak w sekcie.