I zawsze daje sie na to nabrać po raz kolejny. Kiedy ja sie w końcu naucze?

Spokojnie , jutro wyniki, a po wynikach może być wezwanie , tak jak w maju, to będziesz miał jeszcze jedną okazję na sprzedaż

Czy nie widzisz regularności w tej transparentnej firmie?
Prognozy = rzeczywiste wyniki.
Wyniki => zaproszenie do sprzedaży
Zapowiadany rozwój - mówią jak będzie i tak jest.
Prezes wyznaczył w zeszłym roku cel: 35pln.
HODL

Obyś jak najszybciej się nauczył, zachował jak meżczyzna i sprzedał zamiast wypłakiwać żale na forum.
Życzył bym sobie, solidnym akcjonariuszom i przede wszystkim spółce, żeby tacy akcjonariusze jak najszybciej pozbyli się akcji, może spółka wam w tym pomoże.

nie rozumiem twojego toku myśli, jaką różnice to robi kto trzyma akcje? Wiem że bajki o "silnym akcjonariacie" są fajne ale póki ktoś trzyma to nie ma znaczenia czy to ja, jakiś twardziej czy chociażby świnia

kubo....od zawsze czyli od kiedy? Masz walor od 2tygodni? 2 m-cy? I czego potrzeba więcej dla marzycieli o milionach:) dla takich jest stado cudów z bananowej ,a nawet spoza Polskiej cudownej giełdy, cierpliwość i tyle działa, czasem "czas i myślenie"

Akurat 2.5 roku, dlatego mnie już to zaczyna męczyć. Zaraz powiesz że powinienem 25 lat trzymać ale chce też troche pożyć, do niczego nie będą mi potrzebne te pieniądze jak bede zgrzybiałym dziadkiem leśnym

Nie dziwię Ci się z jednej strony, ale z drugiej, zmarły wczoraj Charlie Munger powtarzał, że najlepiej zarabia się na cierpliwości :)

Zależy w którym momencie 2.5 roku temu wchodziłeś, bo od tamtego momentu mzoesz mieć zarówno 80% zysku, jak i 10%

Niestety, ale taka jest giełda, ale pewnie jak sprzedasz to niedługo po tym na pewno urośnie XDD

Jeżeli nazywasz to bajkami to widzę masz niesamowite doświadczenie. To moje nie jest niewiadomo jakie ale "słabe ręce" czy "ulicę" miałem okazję podziwiać w "akcji". Lekarstwo na konsolidację w postaci wywalania na SL też. Zapewne następujący po tym silny ruch w przeciwnym kierunku do poprzednio nazwiesz zbiegiem okoliczności, masz do tego prawo. Podobnie jak nie nazywanie "wywalonych"- "słabymi rękoma". Sam nie raz byłem w tej grupie i przez strach przed strata paradoksalnie traciłem, nie tylko zakład na SL ale niejednokrotnie duży ruch z potencjałem na równie duży zysk. To są właśnie "słabe ręce".

Kuba , tak jak Ci napisałem 28.11 , masz wezwanie , sprzedawaj

ta, złodziejaszki chcą za 19,20. Nie ma tak łatwo, będą musieli z moich martwych rąk wyrwać ten papier