PZU Życie SA Autor: ~PZU złodzieje [193.109.244.*]
Pracuje jako inkasent w lubartowie, to skandal żeby największa firma ubezpieczeniowa w Polsce nie ubezpieczała pracowników. Nie mam ubezpieczenia zdrowotnego, nie mam ubezpieczenia na życie ani zadnego innego. Mam umowe zlecenie wiec nie mam nawet urolopu. no nic nie mam. A dyrektorzy zarabiają po 30 000zł i wydają bezsensownie pieniądze na kalendarze z własnymi podobiznami. Ludzie to są wasze pieniądze to są tez pieniądze Państwa (Udziałowca) Duze składki małe wypłaty, pracownikom płacą krocie... to jest istny wyzysk. Ale dyrektorom za to sie wiedzie.
I co niby to wina PZU Twoim zdaniem... Skad w ogole przyszło Tobie to do głowy. Jak czasami ludzie mało wiedza i nie potrafią dopytac,doczytac.Prosta sprawa.Dzwonisz na infolinie i wyjaśniasz.
Cześć Mam na imię Agnieszka i tez jestem inkasentem w PZU Życie SA, mam do Ciebie takie pytanie: ile dostajesz wynagrodzenia za pracę w charakterze inkasenta, bo mi płaca marne 1% od wpływów do kasy także miesięcznie to wychodzi jakieś 500zł i jestem ciekawa czy to tylko u mnie tak jest czy wszędzie w każdej placówce. Proszę o odpowiedz i Pozdrawiam!
cześć. Niestety ja też tak zarabiałam, dlatego juz tam nie pracuje. To skandal! lepiej poszukać sobie czegos normalnego bo praca inkasentki poprostu się nie opłaca bo i zbyt duża odpowiedzialność była jak na takie zarobki.
ja tez jeszcze pare miesiecy temu pracowalam jako inkasent w pzu, na umowe zlecenie jako student. no moje zarobki to tez tylko 1% za gurik a inne skladki przyjmowalam w czynie "spolecznym". wysokosc pensji u mnie byla od 900zl do 2400zl zalezy od miesiaca i ilosci klientow. praca w stresie nie dos ze pilnujesz aby kasa sie zgadzala, aby wszystko zdazyc wklepac do cmk to jeszcze trzeba bylo poczte robic. szkoda ze umowa zlecenie jest umowa cywilno prawna i inspecja pracy nie moze sie wziasc za kontrole, praca ta wogole nie jest umową zlecenie.
witam, mamoferte pracy jako inkasent w pzu zycie, temat moze stary ale moze ktos jeszcze przypomni sobie, chciazłbym sie dowiedziec na czym polega ta praca, jest to praca łatwa przyjemna? jakie doswiadczenia po takiej pracy moge wyniesc? oprocz liczenia pieniedzy, bede miał mozliwosc, poznania dokladniej ubezpieczen?czy moja rola bedzie przyjmowanie pieniedzy w oddzielnym pokoju
w takich firmach żyjesz z oszukiwania klientów. Może zwyczajnie nie umiesz kłamać i mało kto Ci uwierzy, że oferowane produkty mają jakikolwiek sens....
więc zmień robotę - to nie jest praca dla uczciwych......
a powiedzcie mi jak inkasent sie rozlicza ?? sam musi placic podatek bo chyba z jego zarobkow nie jest on odprowadzany ?? pozniej podatek jest zwracany ?? nie znam sie na tym wogole a chcialabym wiedziec wiec moze odpowie mi ktos kto sie zna ;)
Heh tylko problem jest moim zdaniem gdzie indziej. Przecież jak zaczynałeś prace to nikt Cię nie zmusił żeby tam pracować, to był Twój wybór, Ty zgodziłeś się na takie warunki.
zarąbiste w tych wypowiedziach jest to, że potraficie tylko narzekać jak to was dymają tu czy tam w branży finansowej.
A wykształcenie średnie masz?
A masz zaświadczenie o niekaralności?
A rozmawiać z ludźmi potrafisz?
TO K..... zostań agentem ubezpieczeniowym (lub multiagentem)
zarobisz ponad 20% od ubezpieczeń.... (a czasem nawet dużo więcej)
TYLKO TO TRZEBA SIĘ UCZYĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆ................. uuuuuuu... a wy nie chcecie się uczyć, lepiej leżeć do góry palnikiem i NARZEKAĆ na zło tego świata.
Ciemnogród i tyle jesteście.... zazdrość, że ktoś zarabia duże pieniądze..... ale pomyśl...
ten człowiek potrafił się czegoś nauczyć i miał charyzmę, żeby przebić się wyżej niż inni..... i nie narzekał tylko działał...
zazdrościsz kierownikom? też możesz nim zostać tylko musisz przestać biadolić i zacząć się uczyć i rozmawiać z ludźmi...
Też tak sąsze. Wszyscy tutaj zrzędzą. Ja jestem już inkasentem ponad 2 lata i nie nażekam. Wrecz przeciwnie to praca miła i bardzo dobrze płatna. Oczywiście w zależności od przerobu... Ale jak Wy macie miesiecznie 500 zł to siedzici i sie nudzicie. Współczuje. Ja czasem potrafie miec 400 zł dniówki ale wtedy od 8 do 17 zapierdzielam bo ludzi co nie miara. Także zastanówcie sie co piszecie. Moja pensja to nawet 5,5 tys. Tylko zależy w jakim miescie sie pracuje;) I co najwazniejsze weekendy wolne. Moge sobie swobdnie isc do szkoły. Nie rozgladam sie za niczym poki co. Ale pozniej jak sie czegos dorobie i znudzi mi sie przyjmowanie kasy to zmienie na cos innego. Poki co jestem zadowolnona z pracy PZU:) Mili ludzie, pracownicy i zarobki.
Obsługuje od kwietnia grupowe ubezpieczenie na życie. Podpisalam umowe zlecenia i mam miec płacona prowizję. Jak na razie nic nie wpłyneło mi na konto pomimo, że opłaciłam już w terminie dwie składki. Czy PZU ma jakiś terminy wypłat prowizji? Proszę o odpowiedź.