I serio, nikt, ludzie nie bedą pisali maili, rozmawiali na zoomie albo wypelniali excela w goglach VR/AR, bo to zwyczajnie jest mniej wygodne, drozsze, trudbiejsze i tworzy wiecej problemow, jiz rozwiazuje. AR na pewno znajdzie niszę w highendowym przemysle i nauce (i w to celuje Apple, jak zawsze, od czasow NeXt’a) ale Jetsonów nie będzie.
Wisz co myśle że o pierwszej Nokii tez tak mówiono że wygląda jak słuchawka od radiostacji , nie funkcjonalne to to , drogie , nikt nie bedzie tego nosił w kieszeni gdy wszedzie na każdym rogu ulicy budki telefoniczne stoją . A tymczasem zobacz biegasz nawet do kibla zrobić kupsko z telefonem w ręku .:-))))
Kto wie co i w którym kierunku podązy świat technologii i postepu. Technologia z niefunkcjonalnej i drogiej idzie zawsze w kierunku masowym dostępnym cenowo na ogołu i funkcjonalnym.
Dnia 2023-11-20 o godz. 16:47 ~Keks napisał(a): > Jako ze to PRZYSZŁOŚĆ PRZEMYSŁU!:)
Czyli uważasz że kolejny kierunek rewolucji przemysłowej i technologicznej nie może być związany z technologią VR.
Widzisz Kleks to tak jakbyś pierwszemu użytkownikowi Nokii kazał zrobić zdjecie selfie , albo nagrac film tą Nokią , pewnie też byś uwazał sie wtedy za mega zabawnego to proponując. Przecież od tego ty miałes mega funkcjonalne kamery VHS i aparaty Ami 66 a nie jakieś nieporęczny telefon miałby do tego służyć . Ale patrz lata mijają i z perspektywy czasu teraz wyszedłbyś nie na mega zabawnego a na zwykłego krótkowzrocznego kretyna . Także kto wie kto wie może kiedyś napisze do Ciebie z VR a ty znowu wyjdziesz na kogoś .
A tymczasem w ramach testów zamiast pisania z VR ty zrób kupe w goglach i opisz nam swoje wrażenia oczywiście wszystko w ramach empirycznych ram skali możliwości technologii VR w dniu dzisiejszym a nie przyszłości . :-)))))
Smutna prawda jest taka, że „goglowe” VR to takie telewizory 3D - fajna technologia do pewnych nisz, bez szans na wyjscie z tych nisz. A jezeli ktos rozpracuje sekret VR i zrobi skok technologiczny, to bedzie to cos kompletnie innego, niz dzixiaj, a Carbon Studio, maleńka firemka z Polski, nie ma zbyt wielu atutów w tym nowym wyscigu, bo cale swoje know how i potok produkcyjny ma zbudowane dookola technologii goglowych z dzisiaj. Musialoby zostac zupelnie nową firmą, a wtedy dluga droga do skucesu w nowym rozdziale. Patrz - nawet tak mala i wydawaloby sie trywialna sprawa jak nauczenie zespolu pracy na OQ2, kiedy juz pisali gry na stacjonarnych Oculusach zajelo im DWA LATA! Dlatego tak smieszą mnie te mrzonki o tym, jak to Carbon „wejdzie” w weekend w AI, VR Appla, czy kompletnie cos nowego, i zrobi miliardy. No niekoniecznie. Niech najpierw moze zeobią Brotherhood bez trzeciego przesunięcia premiery, na platformie, ktorą znają od tzrech lat, a potem pogadamy o trzeciej rewolucji, AI i miejscu Carbona w tym nowym, wspanialym swiecie. Jesteście dziwnymi ludzmi.
A tymczasem, borem lasem, szczurzym wąsem, psim kutasem, kurs spółki jest bardzo blisko moich przeiwdywań jeszcze z marca, a bardzo daleko od „Carbon dostal grant, i robi bankowi metaverse, 100 zl MOZLIWE JESZCZE W TYM ROKU”
Oczywiście że tak obecna technologia VR jest na poziomie pierwszej komórki Nokii , nie funkcjonalna , droga nie masowa przecież to napisałem wiec co mi udowadniasz że pisze że obecna technologia VR jest funkcjonalna i masowa. Oceniam twoją bufonade i pewność że napewno z tego nic sie nie urodzi na przyszłość.
O rewolucji i kierunku nie pisze w kontekscie Carbona . Gdzie jest Nokia na rynku obecnie smartfonów. Po za tym Carbon to nie producent VR tylko oprogramowania . Ja pisze o kierunku samego VR. To że ktoś jest pierwszy nie oznacza że bedzie zrywał owoce w przyszłości liczy sie know how i doświadczenie nabyte ale i tak koniec koncem nie pierwsi tylko najwięksi drapieżcy zostają przy stole. Nie mniej nie wyśmiewałbym tej technologii. Google mogą sie zmniejszać , za chwile technologię mogą sprowadzić do zwykłych okularów które nosisz na codzień . Tak samo jak teraz już zamiast smartfonu wystarczy mieć odpowiedni zegarek . Wszystko idzie do przodu i to w takim tempie .
Wiec bym sie tak nie śmiał bo co teraz jest śmieszne za chwile może być konkretnym kierunkiem w rozwoju i otaczającą rzeczywistością.
Apple celuje od czasów Nexta, hahaha, przecież to były dwie odrębne firmy z inną filozofią. Zgoda tylko, że to nie chwyci. Jak pisałem 3 pln to dla mnie godziwa cena za tego śmiecia.
Apple = Jobs, a nie ta smieszna firemka pod innymi CEO, ktora sprzedawała też buty i rowery. Apple przejęło Nexta razem z powrotem Jobsa, NextOS stal sie fundamentem MacOS X a mak pro wydanyboare lat pomprzejęciu Nexta byl w prostej linii maszyną bazowaną na koncepcji NeXTStation. Wiec haha, hoho - tak, owszem, od czasów Nexta.