Troche to zaczyna wyglądać jak powtórka z historii z This War of Mine. Niszowa gra, ktora swoja oryginalnością może przyciągnąć wielu graczy. 11B wlasnie w taki sposób startował.
Nic dwa razy się nie zdarza. Teraz nikt nie czeka do premiery i odcięcia od akcji jak miało to miejsce w przypadku TWOM .Tu już i teraz widać niebywały potencjał którego nie da się ukryć i stąd też każdy woli być na pokładzie a nie czekać do premiery.