- Umowa MTA z Października - dużo wyższa wartość biznesowa od umowy z Apple, określona jako "game changer"
- Spółka nie rozmawia jeszcze z 2 firmami - jedna z Japonii druga z Chin, co daje możliwość że powyższe dotyczy Samsung (nie jest to potwierdzone żadną informacją)
- Komunikowana wielokrotnie emisja dla podmiotów profesjonalnych/branżowych - 3-4Q 2024 na kwotę ok 10mln zł
- Przejście na rynek główny 2Q 2024
- Przychody generowane w 95% ze sprzedaży autorskich związków
- W 2024 planowane kilkukrotne zwiększenie przychodów ( w 2023 1mln, więc w 2024 3-6 mln) - w 1 półroczu spodziewane istotne informacje, być może będzie kolejny czat po nowych komunikatach - Z LG Display prowadzone są 2 równoległe procesy, rozwijanie niebieskiego emitera oraz dla innego departamentu usługi cCRO.
Np to, że fundusze będą miały możliwość kupna. Niektóre nie mogą z NC. To samo indywidualni, znam takich co nie patrzą na nic z NC cytuję "choćby ze złota było".
W kontekście potencjalnego przejęcia przez podmiot typu LG czy Samsung. Sfinalizowane fundy finansowe to jest praktyka rynkowa do zwiększania wartości. Potencjalnie inwestorem w takiej emisji może być LG czy Samsung (który finansował rundy w Cynora czy Novaled a potem je wykupił). Poza tym emisja to najtańszy kapitał na zakup nowego sprzętu, zwiększenia zespołu, zwiększenia przestrzeni laboratoryjnej.
Szkoda trochę tłumaczyć.Niektórzy tu czakają tylko na 2 wiadomosci i tylko to do nich przemówi. Jedna-mamy czarodziejską różdżkę co przemienia wszystko w złoto. Druga- zarobiliśmy miliard dolców w tydzień. Reszta to dno. Ale i tak będą siedziec miesiącami i jojczyć.Bo żal d. ściska, że nie kupili jak było po 30.
Fajnie, że ktoś już wcześniej zrobił relację z dzisiejszego spotkania. Dla uzupełnienia jeszcze moja:
Spodziewają się kilkukrotnie wyższych przychodów w przyszłym roku.
Inuru jest ważnym partnerem, ale tylko jednym z wielu. W przyszłym roku mają pojawić się przychody ze wszystkich nóg biznesowych. Spodziewają się także znacznie wyższych przychodów od Inuru w związku z ich dynamicznym rozwojem.
Obecnie przychody ze sprzedaży materiałów - 85-95%, pozostałe to cCRO. W tym 60% to ich własne high performance materials, pozostałe to synteza kontraktowa.
Rozwijają różne nogi biznesowe po to, by być samo finansowalni i nawiązywać bliskie relacje z partnerami którzy w przyszłości mogą być zainteresowani przejęciem spółki.
W przypadku LG Display harmonogram faktycznie trochę się przesunął, ale jest duża szansa na rozszerzenie współpracy z nimi o cCRO (trwają rozmowy co do zakresu tej współpracy). JDP a cCRO to niezależne i równoległe procesy. Inne działy w LG tym się zajmują.
Ostatnia umowa może mieć znacznie wyższy potencjał niż ta z firmą na A z Kalifornii ze względu na pozycję rynkową klienta na rynku OLED i możliwości które niesie współpraca z tym partnerem.
Przeniesienie na GPW prawdopodobnie w II kwartale 2024 i dopiero potem emisja - np III kwartał. Póki co mają środki i mocne wsparcie od Synthex. Twierdzą, że kolejna runda może już być ostatnia.
Są bardzo zadowoleni ze współpracy ze szwajcarskim producentem zegarków i smartwatchy. Jeszcze w tym roku, lub na początku kolejnego chcą pojechać do Szwajcarii z demonstratorem (prawdopodobnie stworzonym wspólnie z instytutem Fraunhofera) i materiałami, które pozwolą odtworzyć je na linii produkcyjnej klienta. Na początku były opóźnienia z powodów formalnych, ale teraz to nadrobili z naddatkiem. Projektują dla nich cały stack - materiały do wszystkich warstw, głównie w postaci tuszu (InkJet Printing).
NCL szybciej osiąga kolejne KPI w porównaniu do konkurencji, przy znacznie niższym budżecie. Biorąc pod uwagę to i miejsce w którym się aktualnie znajdują, jest wg nich spory potencjał wzrostu kursu. Wycena nieadekwatna do wycen konkurencji na podobnym etapie.
NCL ma dzisiaj relacje/umowy z 8 na 10 podmiotów z branży OLED. To przeważająca większość rynku, bo rynek jest scentralizowany. TOP10 graczy to nawet 99% całego rynku OLED.
NCL to realna komercjalizacja, a nie fabryka patentów, to podmiot który tworzy niejako grupę przemysłową - mają stały kontakt z najważniejszymi graczami rynkowymi i z nimi stale współdziałają.
Spółka jest historycznie w najlepszej sytuacji. Dzieje się bardzo dużo pozytywnych rzeczy. Ewentualne przejęcie spółki w przyszłości, możliwe przy zupełnie innej (znacznie wyższej) wycenie.
Spółka nie goni specjalnie za relacjami z Chińskimi partnerami, ale ma jeszcze nad czym pracować jeśli chodzi o relacje z Japońskimi.
Argument dotyczący enigmatycznych komunikatów i porównania do Data Walk. Tej firmy nie znają, więc nie chcą komentować ich przypadku. Trzeba sobie zdać sprawę ze specyfiki współpracy ze światowymi koncernami które (każdy z nich) niejednokrotnie wydają na R&D więcej niż cała Polska. Współpraca z takimi partnerami to jest poziom osiągalny jedynie dla nielicznych spółek (NCL się do nich zalicza) i ma ona swoją specyfikę - procesy nie dzieją się z dnia na dzień i często wymagają poufności.