Poszukałem paru informacji nt budowy w Sichnicach, szukają tam pracowników (od jakości, inż bud itp), do tego na GoWork znalazłem opinie, że jest tam jakaś grubsza akcja z BHP gdzie nawet TV jest zainteresowana (https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,3574). Ewidentnie mają na tej inwestycji problemy! Stanowisko PGE (https://energetyka24.com/elektroenergetyka/wiadomosci/napiecie-na-linii-pge-polimex-spor-o-nowa-elektrocieplownie-wejdzie-na-droge-sadowa) jest dość mocne i raczej nie odpuszczą. W mojej opini to PXM nie da rady wykonać kontraktu w terminie i szuka opcji aby być czystym i wywrzeć presję na KGN. Postawił na jedną kartę, wg mnie przegra tą sprawę i będzie musiał zapłacić karę za spóźnienie, do tego jeśli faktycznie sąd zabezpieczy kasę od KGN to finalnie będzie jeszcze PXM musiał odsetki od tego zapłacić. Ale w raporcie za 4Q w PXM będzie ładna cyfra, która nigdy się księgach nie pojawi.
Przyznaję, że kupiłem akcje KGN ale nie na spekulacje tylko na dłuższą inwestycję. Nawet jeśli teraz spadnie o 10%, 20%, 30% to trudno. Ale nie widzę możliwości aby do końca 2024 kurs nie kręcił się w okolicy 90-100.
Coś jednak bardzo się śpieszysz z tymi info.... 2024 jeszcze daleko. Wyniki za niego w 2025 dopiero. Czy wypracują zysk po Siechnicach? Trudno powiedzieć, bo 300 mln tak łatwo im nie przejdzie... Nawet jak będzie ugoda do...nie wiem 290, 250, 200 czy nawet 100 mln to o te wartości będą stratni... Czyli słabiutko. Może gdzieś od 2030 będą sobie odbijać... Ale zmiany dotyczące wysokości kontraktów to obecnie standard i z tym liczą się zleceniodawcy. A o PXM nie martwmy się na tym forum... Ja nie przewiduję tutaj euforii o ostrzegam przed wielkim waszym optymizmem wbrew obecnej analizie AT....
Kolego, jak by w grze było rzeczywiście 100 baniek to już wtedy PXM by się rwał do sądu spójrz na Azoty i wiele innych spółek, z którymi się sądzili... nie płeć bzdur!
Ja Was nie kumam. To według Was ile Kogenera zapłaci? Nic? Skoro nie 344 mln nie 300 mln nie nawet 100 mln?
Pewnie zamiast 344 mln to będzie 400 mln bo jeszcze odsetki.... O Janusze biznesu..... Oderwani od biurka lub miotły...
PXM ma tutaj sporny kontrakt na przeszło 1,5 mld czyli nawet jak to będzie 50 mln to te 50 mln nie są taką małą kwotą bo zjedzą ewentualny zysk... A co będzie jak to będzie znacznie wyżej??? Sporna na razie 344 netto a zabezpieczania przeszło 170 mln... To też blokuje płynność finansową i konieczność ponoszenia kosztów uruchomionego z tej konieczności i do tej wysokości kredytu od PGE...
To nie jest takie wesołe jak byśmy na siłę sobie życzyli. Większość inwestorów będzie znudzonych czekaniem i będą wycofywać się przed końcem roku co wpłynie na kurs... Czeka nas marazm...
Dnia 2023-11-15 o godz. 11:59 ~Piotruś napisał(a): > Przypomnę tylko ze PMX w przypadku inwestycji Puławy na wartość kontraktu łącznie 1,2 mld dostal... 35 mln w ramach renegocjacji. Czyli peanuts
Tu będzie ponownie. PGE pokaże im ile wynoszą kary za nieterminowość
Wydaje się ,że nie taki to diabeł straszny jak go malują . Takie roszczenie podlega zawsze negocjacji i nigdy nie wynosi tyle ile ten ktoś żąda . Jeśli tu wchodzi w grę przekroczenie terminu realizacji inwestycji i zapisane jest to w umowie pod odpowiednią karą , to roszczenie będzie budzić wątpliwości i skończy się kwotą tylko symboliczną . Spółka KGN ma duże przychody i zyski , więc myślę ,że nie będzie to aż takie straszne dla spółki.
myślę, że jeśli byłoby zasadne roszczenie ,to nie byłoby podchodów z negocjacjami tylko odrazu pozew! Tym bardziej że "nagle" żąda się 344mln. Porównajcie sobie kwoty pozwów z azotów. Poprostu prezes PXM zrobił przegląd rentowności kontaktów wza musiało to zaakceptować. Mają coś do stracenia? Jak nic nie zrobią to popłyną na kontrakcie. Kotek jak myślisz?
Przecież określono temat i zakres sporu na sporny koszt wykonania zadania, nie wiesz jak jest w budowlance? Inspektor nadzoru w książce budowy wpisuje: należy wykonać to i owo, to wynika z konieczności takiej a takiej, nie uwzględnionej w kosztorysie, są do roboty konieczne ze względu na... Potem wykonano tyle i tyle m3 m2 wysłano tyle i tyle m3 betonu. Potwierdza się wykonanie... Itd. A Inwestor (KGN) mówił: tak róbcie czas goni uwzględnimy to.. Przyszedł czas wystawienia Faktury i pokazali gest Kozakiewicza. Dlatego PXM poszedł do sądu z tym bo KGN zerwał negocjacje. Przecież bez dowodów nikt nie idzie do Sądu. Bez dowodów to idą do CBA... Sąd zabezpieczył 170 mln na razie czyli muszą być podstawy...
Jak się podpisuję umowę to się ją czyta i kalkuluje opłacalność, a nie w połowie inwestycji domaga sądowo waloryzacji. Ty u pracodawcy tak robisz? Pomyśl trochę i nie wprowadzają ludzi w błąd tym kto zerwał negocjację idąc do sądu...