KOLEGA " RACHUNEK " PISZE BARDZO ROZSĄDNIE I RZECZOWO ..... PRZYPOMNĘ JAK ZŁODZIEJ CHCIAŁ NAS PERFIDNIE OKRAŚĆ. : OTO OFICJALNE MATERIAŁY Z FORBES'A Z 2017 ROKU :Akcjonariusze Elektrimu właśnie uchwalili emisję akcji (
NIEPRAWDA .... JEDNA Z WIELU ........ ..... ZŁODZIEJ TO PRZEGŁOSOWAŁ....... SWOIM WIĘKSZOŚCIOWYM PAKIETEM I TO POD "CZUJNYM OKIEM ZDRADZIECKIEGO KNF " ), która może doprowadzić do wykupienia drobnych udziałowców przez Zygmunta Solorza-Żaka.
Inwestorzy liczą na to, że po 8 latach akcje Elektrimu wrócą do obrotu giełdowego (spółka cały czas ma status publicznej). Na to jednak są małe szanse. Dotychczasowi udziałowcy zostali pozbawieni prawa pierwszeństwa do objęcia nowych akcji. Nabywców wskaże zarząd. Według scenariusza kreślonego przez inwestorów mniejszościowych akcje obejmie przede wszystkim Solorz-Żak. Właściciel telewizji Polsat i sieci telefonii komórkowej Plus, drugi na liście najbogatszych Polaków, kontroluje 78 proc. akcji Elektrimu. Jeśli po emisji przekroczy próg 90 proc. głosów na walnym zgromadzeniu, będzie mógł zmusić pozostałych udziałowców do odsprzedaży akcji i wycofania spółki z publicznego obrotu.
OPISUJĄC HISTORIĘ ELEKTRIMU ( PONIŻEJ ) AUTOR Tomasz Jóźwik JAKBY CELOWO POMIJA WĄTEK CZĘSCI ELEKTRIMOWEGO WIELOMILIARDOWEGO ZYSKU PTC -ERY .... KTÓRY W 2011 WYNOSIŁ PONAD 8MILIARDÓW ZŁOTYCH .Wtedy do gry o kontrolę nad firmą włączył się Zygmunt Solorz-Żak. W 2003 r. odkupił ponad 30 proc. akcji od BRE Banku (dziś mBank) i Multico kontrolowanego przez Zbigniewa Jakubasa. Rozplątanie powiązań Elektrimu ze wspólnikami w telekomunikacyjnych biznesach i wierzycielami zajęło siedem lat. Spółka znalazła się w upadłości, którą zakończyło porozumienie zawarte w 2010 r. PTC trafiła do Niemców, Francuzi dostali odszkodowanie, Elektrim – pieniądze na spłatę zobowiązań. Firma wyszła z upadłości.
W dalszym ciągu ma cenne aktywa – 51 proc. elektrowni PAK, a jedna ze spółek zależnych posiada 9 proc. Cyfrowego Polsatu. Własnością Elektrimu jest warszawski Port Praski. To 38 ha gruntów na prawym brzegu Wisły na wysokości Śródmieścia, na którym powstają już apartamentowce. Ale Elektrim ma też kłopoty – fiskus żąda od spółki 1,3 mld zł zaległych podatków. Spory znajdują się na poziomie wojewódzkiego sądu administracyjnego, raczej na pewno trafią do NSA. Według zarządu Elektrimu to właśnie na zaspokojenie tych roszczeń spółka potrzebuje pieniędzy z nowej emisji. Udziałowcy mniejszościowi uważają jednak, że to tylko pretekst, by Solorz-Żak tanio wykupił od nich akcje.
ⒸⓅ