Bo wiadomo, że będzie euforia, że wszystko będzie wracać do normy, a zwłaszcza konglomeraty rolnicze, bo jeść trzeba. Pytanie - tylko z jakiego poziomu to nastąpi, bo wojna może potrwać, natomiast akcjonariusze już tyle wytrwałości mieć nie muszą.. Niemniej jakiś pakiecik warto skubnąć.
Jak skończy się wojna to kurs pójdzie mocno w górę. To fakt.
Ale jednocześnie dużo osób będzie miało szansę aby zejść z haków.
Niemniej kurs będzie szedł ostro - zakładam lekko okolice ath.
A jak zejdzie dużo spekuly to i ponad ath to popchaja.