Racjonalnie patrząc Tribe nie jest złą premierą. Jest w porządku. Biorąc pod uwagę kapitalizację spółki, a także fakt, że jest to pierwsza większa premiera po dłuższym czasie, to należy raczej być zadowolonym. W weekend tak naprawdę przyjdzie czas na prawdziwy test. Osobiście liczę na peak w weekend około 700-800 graczy, co pewnie będzie sygnałem o solidnej sprzedaży przez najbliższy kwartał, a potem trzeba zobaczyć czy będą portować to na konsole i czy zrobią co-op. Jeśli obie odpowiedzi będą na tak, to będą generować solidne wpływy z tej gry pewnie przez 12-14 miesięcy. Tyle mojej opinii.
Może tak, może nie - zobaczymy. Ja się lubię trzymać racjonalnych wartości, a nie napędzać hura optymizm i dla mnie reacjonalny jest przedział 700-800. Wszystko powyżej 1000 można uznać za spory sukces i krok do przodu całej spóki. Zrobili dobrą jakościową grę, a na dłuższą metę to lepsze niż duży wystrzał w pierwszych godzinach, bo przecież pewnie mają zamiar robić kolejne gry. Więc jest szansa, że kolejne będą na podobnym poziomie jakościowym. Jak się będą tego trzymali, to będzie pozytywnie. Ta sprzedaż nikogo nie wywali z kapci, ale jak będzie na tyle solidna, żeby z tej jednej gry mogli zrobić dwie, to ja jestem zadowolony. Tutaj piłka jest ciągle w grze, zobaczymy jak będzie wyglądał weekend.