Jeżeli nie zrealizujemy programu modernizacji bloków węglowych, już w 2028 r. w systemie nie będzie funkcjonował żaden blok 200+. A to oznacza, że dostępne 11,2 GW mocy elektrycznej będzie musiało zostać zastąpione z innych źródeł. Jakich? W tym problem, że nie bardzo wiadomo jakich. Ale za pięć lat będzie za późno na dyskusje i zastanawianie się, jak uzupełnić brakującą moc. Dziś jest na to najwyższy czas.
Czas ucieka 5 miesięcy na jeden blok a jest ich 27. Koszt jednego około 100 mln co daje 2,7 mld na modernizację 200 etek a zostało tylko 2 lata.z kim to będziemy robić? Z Rafako? Chyba nie bo mają problem z inwestorem,myślę że z pxm jednak.