Nieźle się tutaj dzieje, aczkolwiek nie uważam, żeby od tych poziomów 9 zł była to normalna zrzutka akcji. Bowim jest w tym momencie wyceniany prawie dwukrotnie poniżej cashu i imo albo będzie próba wezwania, może skup akcji własnych, albo duża inwestycja. Przy braku wielkiego popytu na stal, dobrze żeby coś z gotówką zrobili. Pytanie co, jak tylko to się wyjaśni to myślę, że spokojnie wrócimy do poziomu dwucyfrowego kursu. Jeżeli zarząd wykorzysta obecny poziom wyceny spółki do skupu, co moim zdaniem jest najlepszym wyjściem zarówno dla nich, jak również dla mniejszościowych to zrobi się ciekawie. Trzeba mieć stalowe …. i przeczekać ten wodospad, bo imo może się wydarzyć coś ciekawego
Nie cud, tylko działania zarządu, które okażą się win win dla nich i mniejszościowych - czyli dobrze zainwestowana gotówka, zamiast ładowania magazynu.
Skup akcji lub wezwanie i ściągnięcie z giełdy (przy tej wycenie to dla nich złoto), mogą się też zdecydować na akwizycję innego podmiotu generującego zyski, mogą wejść w inną lub podobną branżę, mogą zmodernizować swoje zakłady, zwiększyć moce w spółkach zależnych, mogą wszystko czego juz nie chce mi sie wymieniać
Dnia 2023-09-20 o godz. 15:53 ~Biedak napisał(a): > Skup akcji lub wezwanie i ściągnięcie z giełdy (przy tej wycenie to dla nich złoto), mogą się też zdecydować na akwizycję innego podmiotu generującego zyski, mogą wejść w inną lub podobną branżę, mogą zmodernizować swoje zakłady, zwiększyć moce w spółkach zależnych, mogą wszystko czego juz nie chce mi sie wymieniać
Co ty wypisujesz? skup akcji zaproponowana cena to jak pamiętam średnia z ostatnich 6 m-cy notowań. Czyli dopiero za parę miesięcy dołowania kursu rzeczywiście byłoby dla firmy opłacalne :) Poprzednia akwizycja ma efekt groźby zwrotu funduszy unijnych na miliony. Gdy podali prognozy skonsolidowane i są one gorsze niż jednostkowe to znaczy, że zakupy z akwizycji przynoszą straty. Niech się już lepiej za zakupy nie dotykają.
Najlepsza inwestycja na najbliższy okres to wypłata sowitej dywidendy z zysków z lat poprzednich zanim to zmarnują członkowie zarządu.
Cena minimalna skupu to średnia z ostatnich 6 miesięcy, wiadomo że nikt myślący za tyle nie odda, musieliby dwucyfrówką rzucić - przynajmniej tyle ile mają gotówy
Jaki skup jak nikt nie chce sprzedawać.
Jest 3 właścicieli każdy ma 23 % i im nie zależy, chyba że któryś będzie mądrzejszy i chciał pozostałych przehytrzyć i zwiększyć stan posiadania tak jak Sygnity.
Oj może kurs przebić 30 zł
Nikt nikogo nie będzie chciał przechytrzyć - oni Bowiem zakładali jako spółkę cywilną. Razem mają większościowy pakiet i wszyscy mogą im skoczyć. I takie fora jak to i biadolenie drobnicy i wasze pobożne życzenia w ogóle ich nie interesują.
Dnia 2023-09-21 o godz. 23:29 ~Oko napisał(a): > Nikt nikogo nie będzie chciał przechytrzyć - oni Bowiem zakładali jako spółkę cywilną. Razem mają większościowy pakiet i wszyscy mogą im skoczyć. I takie fora jak to i biadolenie drobnicy i wasze pobożne życzenia w ogóle ich nie interesują.
Bla, bla, bla - drobnica może napsuć humorki. Jest mnóstwo przykładów na innych spółkach. Trzeba pozbierać te 5% lub 10% kapitału chociaż w porozumienie i żądać udzielenia różnych publicznych informacji które spółka akurat nie bardzo chce ujawniać. Żeby do tego nie dopuścić większościowi mogą bardzo spokornieć. Przykład inny. Prezesa i zastępców wybiera Rada nadzorcza a ich z kolei akcjonariusze. Tylko że prezes nie może podpisywać umów i angaży z samym sobą. A w tej spółce akcjonariusze główni, rada nadzorcza i członkowie zarządu to rodzina i można kwestionować sądownie każde uchwały łącznie z legalnością powołania władz spółki. Także akurat w przypadku BOWIMu zarząd może być bardzo skory do współpracy :) Podstawy prawne: kodeks spółek handlowych i mnóstwo orzeczeń sądowych.
Bla, bla, bla - drobnica może napsuć humorki. Jest mnóstwo przykładów na innych spółkach. Trzeba pozbierać te 5% lub 10% kapitału chociaż w porozumienie i żądać udzielenia różnych publicznych informacji które spółka akurat nie bardzo chce ujawniać. Żeby do tego nie dopuścić większościowi mogą bardzo spokornieć. Przykład inny. Prezesa i zastępców wybiera Rada nadzorcza a ich z kolei akcjonariusze. Tylko że prezes nie może podpisywać umów i angaży z samym sobą. A w tej spółce akcjonariusze główni, rada nadzorcza i członkowie zarządu to rodzina i można kwestionować sądownie każde uchwały łącznie z legalnością powołania władz spółki. Także akurat w przypadku BOWIMu zarząd może być bardzo skory do współpracy :) Podstawy prawne: kodeks spółek handlowych i mnóstwo orzeczeń sądowych.
I to są właśnie te twoje biadolenia i pobożne życzenia...
Wcześniej o nich nie pisałem, stąd nie było biadoleń i pobożnych życzeń. Sam nie bardzo wiesz o czym piszesz. Kto wie, może nawet jesteś zatrudniony w firmie od pisania PR? Najwięcej traci ten kto ma duży pakiet akcji i taka osoba samodzielnie lub we współpracy jeszcze z kimś może ruszyć temat. Póki co instrumenty istnieją i biadolenie, że ten kto ma 60% akcji może wszystko to można włożyć między bajki. Beznadziejna sytuacja wydaję się przy spółkach skarbu państwa ale pozostałe podmioty, można kontrolować. Skoro udało się zorganizować skup akcji po cenach z sufitu od jednego podmiotu czyli konsorcjum stali i było to jeszcze przed tym boomem na stal, to znaczy że wszystko da się zrobić.
Wcześniej o nich nie pisałem, stąd nie było biadoleń i pobożnych życzeń. Sam nie bardzo wiesz o czym piszesz. Kto wie, może nawet jesteś zatrudniony w firmie od pisania PR? Najwięcej traci ten kto ma duży pakiet akcji i taka osoba samodzielnie lub we współpracy jeszcze z kimś może ruszyć temat. Póki co instrumenty istnieją i biadolenie, że ten kto ma 60% akcji może wszystko to można włożyć między bajki. Beznadziejna sytuacja wydaję się przy spółkach skarbu państwa ale pozostałe podmioty, można kontrolować. Skoro udało się zorganizować skup akcji po cenach z sufitu od jednego podmiotu czyli konsorcjum stali i było to jeszcze przed tym boomem na stal, to znaczy że wszystko da się zrobić.
Mój pakiet akcji jest na razie mizerny bo dopiero zaczynam przygodę z tą spółką. Po prostu nie opłaca mi się podejmować takich prób bo ja się będę wysilał a taki ty będzie zbierał owoce mojej roboty. Jeżeli ktoś posiada ze 100 tys. akcji, no to zmiana wyceny z 11zł na 6 zł jednej akcji jest zauważalna. No chyba że to będzie jakiś milioner dla którego są to waciki.
Owoce przyszłej pracy. Czytać ze zrozumieniem. Dla ciebie cel to powrót do szkoły podstawowej. Były prowadzone badania lata temu, że większość społeczeństwa w Polsce nie rozumie rozkładu jazdy autobusów. Zdaje się że nic się nie zmieniło od ostatnich badań.
Za ciebie nic nie będę robił. Na siebie sam sobie zapracuj. Jak będzie mi się opłacało tzn będę dysponować dostatecznie dużym pakietem to coś zrobię na swój użytek. Normalnie PISior się znalazł. Brać zasiłki a pracą nie grzeszyć. Moja przewaga polega na tym, że dopiero zaczynam kupowanie akcji. Największą motywację do działania mają ci co już są zapakowani po zęby po cenach mocno odbiegających od aktualnych notowań.