Np zaliczkowa z zapasowego. Mają chyba kupę hajsu z zeszłych zysków, do tego budowlanka jednak nie zwalnia.

List do zarządu z przedstawieniem propozycji i uzasadnieniem. Może zaproponują coś innego ale będzie punkt wyjścia i całkiem rozsądny. Wystarczy żeby zebrać 5% kapitału żeby zwołać NWZA i formalnie można przedstawić propozycje pod głosowanie, ale to kosztowne przedsięwzięcie dla firmy może być i logistycznie trudne dla mniejszościowych akcjonariuszy bo nie ma na razie jakiegoś porozumienia reprezentującego co najmniej 5% kapitału akcyjnego. Dlatego taka pisemna forma listu może być adekwatna do organizowanego przedsięwzięcia.

Myślicie że jak główni zgarnęli w zeszłym roku po ponad 3 mln netto to ich teraz skowyt drobnicy ruszy? To jesteście naiwni

Każdy kto był uprawniony brał udział w dywidendzie. Gdyby nawet połowę zysków z ostatnich 2 lat poszło na dywidendę, to główni zarządzający mogli by spokojnie iść na emeryturę nie martwiąc się o przyszłość. To byłyby pewne pieniądze, a lawirując w firmie może się okazać, że przy kiepskich inwestycjach, firma w najgorszym razie zbankrutuje i cała ta kasa zarobiona do tej pory pójdzie w PISdu. Przy wypłacie dywidendy każdy wie, że to pewny pieniądz który można bez ryzyka zainwestować. To może być punkt widzenia również żon tych panów z zarządu (o ile mają rodziny), bo jak wiadomo, kobiety są mniej skłonne do ryzyka i wolą mieć jakąś poduszkę ewakuacyjną a nie komornika na głowie. Przykład pani Morawieckiej co chętnie majątek rodzinny inwestuje w nieruchomości niż w akcje niepewnych firm. Jak do tej pory Bowim co roku wypłacała dywidendę, wcześniej raczej w skromnej skali stąd wysokość do dyskusji no i kwestia zaliczki pomimo, że ten rok może nie zakończyć się szałowym zyskiem.

Te panie codziennie na waciki mają tyle co ty przez miesiąc na wszystko, więc nie potrzebują żadnej extra dywidendy. Firma przez tyle lat nie zbankrutowała to nie zbankrutuje - biznes ma prosty i pewny - stał zawsze będzie potrzebna. A twoje konfabulacje o komorniku można między bajki włożyć. Nikt ci nie kazał akcji Bowimu kupować, nikt ci nic nie obiecywał. Możesz teraz tylko żale i wydumane historie wyssane z palca na forum pisać. Zarządu nic nie interesuje po ile kupowałeś akcje i co byś chciał.

Dnia 2023-09-19 o godz. 22:40 ~Oko napisał(a):
> Te panie codziennie na waciki mają tyle co ty przez miesiąc na wszystko, więc nie potrzebują żadnej extra dywidendy. Firma przez tyle lat nie zbankrutowała to nie zbankrutuje - biznes ma prosty i pewny - stał zawsze będzie potrzebna. A twoje konfabulacje o komorniku można między bajki włożyć. Nikt ci nie kazał akcji Bowimu kupować, nikt ci nic nie obiecywał. Możesz teraz tylko żale i wydumane historie wyssane z palca na forum pisać. Zarządu nic nie interesuje po ile kupowałeś akcje i co byś chciał.

Ależ te panienki potrzebują dywidendy żeby nie musiały tych wacików po śmietniskach szukać. Firma na razie istnieje ale za kilka lat może być w poważnych opałach. Każdą firmę można zrujnować. Wojna na przykład wszystko zmienia. Dywidenda po 10gr. była przed wojną i pandemią i była wtedy stabilność. Wystarczy, że spadnie kilka rakiet rosyjskich u nas w kraju i będzie załamka na rynku nieruchomości. Widać jak stękają artyści na emerytury na które sobie nie odprowadzali składek. Także prezesi mogą mieć problemy bo odpowiadają całym swoim majątkiem za zobowiązania spółki kiedy byli członkami zarządu (będzie miało zastosowanie jak inwestycje zrujnują firmę). Natomiast rozdzielność majątkowa i dywidendy dla żon zabezpiecza rodzinę więc która mądra to się upomni o to bo jest okazja. Także dywidendy mają sens nawet dla bogatych żon właścicieli.

W dzieciństwie za dużo oglądałeś Ojca chrzestnego a teraz Morawieckiego w tvpis...

 "Także prezesi mogą mieć problemy bo odpowiadają całym swoim majątkiem za zobowiązania spółki" gościu piszesz o sprawach o których nie masz bladego zielonego pojęcia - na jakiej podstawie odpowiadają ?

Pomyliła mu się forma prawna, to nie sp. z o. o. a S.A.

Dnia 2023-09-21 o godz. 12:09 ~ZX napisał(a):
>  "Także prezesi mogą mieć problemy bo odpowiadają całym swoim majątkiem za zobowiązania spółki" gościu piszesz o sprawach o których nie masz bladego zielonego pojęcia - na jakiej podstawie odpowiadają ?

Na podstawie kodeksu spółek handlowych. Spółki z o.o. i SA (przy pozostałych formach prowadzenia działalności też jest określona odpowiedzialność) Skarbówka wydaje decyzje na członków zarządu i jak firemka postawiona w stan upadłości a prezes nie wskaże majątku z którego można dochodzić zaległości, ściga się członków zarządu za okres w którym pełnili funkcje. Akcjonariusze czy udziałowcy odpowiadają do wysokości akcji zainwestowanych, ale członkowie zarządu odpowiadają całym swoim majątkiem. Wszystko to dotyczy oczywiście sytuacji jak przedsiębiorstwo będzie w kłopotach z regulowaniem zobowiązań. To nie jest nic nowego bo te zapisy funkcjonują od lat.

Tylko że głównym wystarczy teraz wypłata "mega" dywidendy po 20groszy netto by skosić po +-600tys, a taka wysokość dywidendy nikogo poważnego nie zainteresuje. Wróżenie z fusów i pobożne życzenia, tyle tu już było analiz i tłumaczenia że aż szkoda palców tych co pisali