Grający S to raczej myślą gdzie otworzyć to co zamknięte by się za szybko nie wyrwać. Ale powodu do stresu wielkiego jeszcze nie mają. Stres to przeżyje rogaty jak to marne odbicie zacznie się kurczyć.
kto chce przetrwać na tym rynku niech nie czyta postów tego nawiedzonego szorciarza który ubzdurał sobie że potrafi spekulować na kontraktach terminowych
Jestem jestem. Jutro może być dużo lepiej. Dziś parę punktów ugrane na L licho. Ale Wy shortujeta i shortujeta. Nie ma jak się przebić. Jutro poziom 2020 kluczowy. Znając życie to jesli pójdą w górę to tam nastąpi przystanek. A jak w dół to trzeba czekać na umówiony znak sygnał dla L. Nic nie jest pewne jeszcze. Ale spękały shorty dziś i bardzo dobrze.