Jedyny merytoryczny powód bo tak zarabia się kasę na giełdzie. Nie zarobisz gdy nic się nie dzieje - weszło demo, oczekiwania duże a tu nagle sypie się papier. I nakręca się spirala strachu. Kupujesz pewny papier za 5,5 od spanikowanych leszczy i sprzedaż im znowu za 7-8 zł
brawo ten pan ;) - tak to własnie działa a po prawdzie nie ma sensownego wyjasnienia bardziej jak chęc realizacji zysków plus zestrachanie
wczoraj juz kreski wskazywały że bedzie korekta ale z bólem serca w piersi sie walne że trudno było przewidziec takie tapnięcie (spodziewałem się max. 5,80) a tu walnęło o dolna krawędź wstęgi ..
niestety wszystko siadło - CDR, TSG i kilka mniejszych ... ale CIG sie wybronił ;)
Niestety -20% oznacza jedno - Stonka jest słaba i póki ktos z wieksza kasa nie wejdzie (ale tak NAPRAWDĘ) tak długo Stonka bedzie machana jak stare obsuane gacie ...
Póki co zycze udanych zakupów dla tych co może wierza w sukces ;) lub zrzucenie z garba tym co trzymaja od 2 zeta z małym okładem ;)
Póki co zostaje jeszcze na pokładzie (troche mi do wywalania zostało) bo to ewidentnie trzepanko było - co będzie dalej niech każdy sam se dopowie ...
Spadło bo to Sonka i pan Prezes. Gra wyjdzie pewnie za dwa lata po przekładaniu pięć razy. Wtedy po okresie nieśmiałych wzrostów wyskoczy prezes jak diabełek z pudełka i powie że gra to ogólnie średnia jest a kapitalizacja zdecydowanie za wysoka. I czemu to w ogóle rośnie.
Zobacz jakie wolumeny z jakiego poziomu kupowały a jakie zrzuciły. Zysk sobie sam policz. Ha no i zostało im trochę akcji. Także zwykły zrzut pod skup. Gdyby wolumen z poziomu wybicia był niższy niż wolumen na zrzucie to byłaby większa wyprzedaż prawdopodobnie także z konkretnym powodem.