Faktycznie szału nie ma. Ledwie 1 zł/akcję w II'q'23 Ale bardziej martwi spadek przychodów, zwłaszcza w kontekście poziomu inflacji rdr. Tym samym (skoro już wróciliśmy do poziomu cenowego sprzed uchwalenia dywidendy), wg. mnie, bardziej prawdopodobnym jest odcięcie byłej dywidendy od uchwalenia nowej.
Stal potaniała z ponad 10 tys za tone na niecałe 4 tys. ,jesli tak jest tez na rynku włóknin , to teraz idzie sprzedaż z drozszych zakupów a cena towaru jest juz nowa i to nizsza. . To reguluje rynek . Kto nakupował na zapas ten moze nawet stracić . To jest jednak przejściowe .
Oby tylko to "przejściowe" nie zajęło zbyt wielu kwartałów.
Odcięcie byłej dywidendy można już dziś odfajkować. Teraz jeszcze tylko hipotetyczne "dzieciątko", a następnie skonsumujemy w kursie wyniki za półrocze. Zaraz potem zaczniemy udeptywać stabilizujące dno.
Mikus miał cynk, wiedział, że będzie taniej. Ciekawe skąd? Pewnie dzwonił na infolinię ;)