Też mam podobne zdanie po ograniu dema. Grałem też w inne gry o dużo większym budżecie i Unholy nie odstaje, nawet by powiedział że jest ciekawsza więc ja tam też jestem spokojny o przyszłość tej gry. Zresztą to wyjdzie z czasem w opiniach graczy, to będzie najlepszy wyznacznik. Czas szybko leci zaraz będzie premiera i po niej będzie weryfikacja.
A nie słyszeliście o dobrze ocenianych grach, które się sprzedały fatalnie? Jak nie to jest to zrozumiałe, bo na tym polega ich fenomen, że się o nich nie słyszy mimo, że gry są oceniane na tip-top. Lektura na dziś: https://www.gram.pl/artykul/zapomniane-hity-czyli-najbardziej-niedocenione-gry-ranking-top-10
Kapitalizacja malutka , nie było pompy przed premierą . Tu może być tylko jeden scenariusz 100% zysku po premierze . A na razie zamiast do góry lecimy w dół . Gra wygląda świetnie ...)
Rozważałem taki scenariusz ale czym miałoby to zostać podyktowane? Jedynie błędami w grze lub polishingiem. Na pewno nie ze względu na dodatkowy czas na marketing, bo to by oznaczało, że zauważyli niedopatrzenia w marketingu. Natomiast nie sądzę, żeby coś takiego miało miejsce bo wtedy próbowaliby coś robić żeby nadgonić stracony czas, a w temacie promocji gry dalej nie jest robione niemal nic.
Tutaj budżet jest ograniczony, gre wydaje studio z kapitalizacją poniżej 15mln a wy oczekujecie, że będzie marketing na miarę Wiedzmina. W przypadku Duality najważniejsze jest, aby gra byla dobra i żeby studio zostało zauważone pod kątem jakości gier, wtedy wydawca na BF2 bedzie z wyższej półki. Ja się nie spodziewam peaku kilku tysięcy na premierze. Kluczowe będą ostatnie dni jeśli chodzi o marketing, jeśli wtedy będzie cisza to dopiero można powiedzieć że marketing zawalili.
Masz rację, że Duality to małe studio ale za marketing odpowiada HOOK. Wydaje mi się, że mimo wszystko Duality powinno wywrzeć presję na wydawcę aby działania promocyjne zostały podjęte a już na pewno zadbać o komunikację z akcjonariatem, szczególnie w tak istotnym okresie (choć patrząc na to jak przemilczane jest Unholy to zastanawiam się czy faktycznie jest to coś istotnego dla Duality. Do tej pory sądziłem, że tak). Scorna też tworzyło małe studio a ich gra przed premierą miała ok. 75k followersów. Nikt nie mówi o marketingu na miarę Cyberpunka. Dużo można zrobić minimalnym kosztem jak choćby rozsyłanie po mediach nowych materiałów i informacji prasowych. Większość serwisów branżowych ostatnie wpisy o Unholy ma z końca 2022 roku.
To niestety swego rodzaju loteria, można próbować oszacować przyszłość bazując na pewnych przesłankach ale koniec końców nie mamy na to realnego wpływu. Dalej sądzę, że był duży potencjał którego spółka nie wykorzystała i zawaliła na wielu polach. Po tym jakie spółka podejmowała decyzje mam ograniczone zaufanie do niej. Niestety nie widzę wyciągania wniosków i poprawy w działaniach. Wygląda mi to na powtórkę z Klabatera.
Otóż dlatego sam wspomniałem o Klabaterze bo mam jego akcje i orientuję się w sytuacji spółki. Jeśli na podstawie tego wyciągasz wniosek, że skoro i tutaj i na Klabaterze mam stratę i to oznacza, że dużo mam "nieudanych" inwestycji, to co dla Ciebie znaczy dużo zarobić? Jak akcje wzrosną o 2%? Ale teraz Cię może zaskoczę. Ale fakt nie wszystkie moje inwestycje są udane i co więcej mam jeszcze kilka innych na minus.
Poprostu dziwne jest dla mnie, posiadać akcje spółki i obrzucać ich błotem, gdybym nie wierzył w Duality to poprostu bym wyszedł nie ważne czy na stracie czy nie. Jeśli spółka jest taka słaba i popełnia tyle błędów to dlaczego tu jeszcze jesteś?
Serio? Czyli co, ustawiasz stop-lossy na wartości po której kupiłeś czy o co chodzi? Też nie przesadzaj z tym obrzucaniem błotem. Potrafię zauważyć co robili dobrze i skrytykować ich partackie działania. Założenie większości było takie, że Unholy da zarobić i na to też liczyłem. Niestety nic na to nie wskazuje więc zamiast wychodzić ze stratą wolę przeczekać a być może kurs wzrośnie pod inne projekty. Tym bardziej, że najwcześniej w przyszłym roku będę zamykał jakieś większe pozycje więc wtedy też wywalę takie Duality czy Klabatera, żeby obniżyć sobie podatek. Staram się przekalkulować jakoś działania żeby mimo niepowodzeń wyjść na tym jak najkorzystniej.
Krytykujesz firmę na każdym kroku, ja gdy nie wierzę i nie ufam spółce to poprostu z niej wychodzę, jeśli jest inaczej to jej kibicuje, wiem że nie wszystko idzie po naszej myśli, ale dalej wierzę w ich sukces i gdyby tak nie było to sprzedałbym nawet ze stratą, no ale każdy ma swoje
Dam Ci taki przykład. Powiedzmy, że kupujesz sobie jakiś sprzęt do domu który widziałeś u znajomych i Ci się spodobał np. oczyszczacz powietrza albo frytkownicę beztłuszczową. Po zakupie okazuje się, że sprzęt działa ale jest tandetny i jesteś nim rozczarowany bo nie do końca spełnia Twoje oczekiwania. Załóżmy, że nie możesz oddać go do sklepu i odzyskać kasy którą włożyłeś bo wywaliłeś paragon/fakturę. Co robisz? Wywalasz do kosza urządzenie?
Gra jest bardzo dobra, spółka bardzo tania, społka od początku robi dobre jakościowo gry, piękna inwestycja na długi termin, a te padalce typu gość, mogą nas cmoknąć w zad, unholy najlepiej zarobi na konsolach
Gra jest wybitna, spółka doskonała, HOOK to najlepszy wydawca a Diorama designer to będzie premiera roku. Szacowany zysk to 4 mln na pc, na konsolach bliżej 13 mln bo wiadomo, że tam sprzeda się znacznie lepiej. Pozdro.
Dla mnie najlepsi są inwestorzy którzy wychodza zaraz przed premierą... Po co w ogóle tutaj byli? Weszli wyszli co za młoty... Dla mnie to jest tak głupie że nie wiem już wolałbym stracić ale poczekać do premiery niż wyjść zaraz przed premierą gdzie spada zamiast rosnąć... Masakra jakaś dla mnie to jest nie do zrozumienia umysłowo.