Spółka Alumetal to było ostatnie tak dobrej jakości aktywo w tej części Europy, szczególnie w Polsce. To dobrze zarządzana, rentowna firma, generująca dużo gotówki, działająca w bardzo modnym sektorze +zielonych metali+. Dla nas była szczególnie interesująca ze względu na aspiracje stania się globalnym graczem w tym segmencie. Mamy w portfolio 9 metali, w które inwestujemy. Zarówno na poziomie krajowym w przetwórstwo, jak i globalnym - w akwizycje. Pozyskanie takiej spółki, która jest samowystarczalna, doinwestowana, z dobrym pokryciem geograficznym niezmiernie by nam odpowiadało" - podkreślił prezes Elemantal Holding.
Jarski nie kryje rozczarowania losami transakcji przejęcia kontroli nad Alumetalem.
"Samą transakcją jesteśmy bardzo rozczarowani. Do tej pory nie mogę zrozumieć logiki, według której odbywała się ta transakcja. Mieliśmy do czynienia z bardzo nietypową sytuacją, w której polskie Otwarte Fundusze Emerytalne (OFE) były w tak uprzywilejowanej roli. Miały w spółce dominującą pozycję, a także dwóch chętnych, którym zależało na nabyciu tej spółki. Jedną zainteresowaną zakupem całościowego pakietu, chcącą zdjąć Alumetal z giełdy, a drugą starającą się o przejęcie kontroli poprzez zakup pakietu mniejszościowego. Nie mogę do tej pory pojąć, chociaż upłynęło już kilka dni od transakcji, dlaczego OFE nie wykazały żadnej inicjatywy, żeby wykorzystać tę sytuację. Fundusze nie miały presji czasowej, bo oferta obowiązywała do końca czerwca. Pozostały jeszcze dwa tygodnie, gdzie miały zagwarantowaną cenę 78,69 zł oraz 82 zł - do 15 czerwca. W tym czasie, do 26 czerwca, obowiązywała nasza cena 83,7 zł, podniesiona później do 85 zł" - powiedział.
"Zarzut, że nie mieliśmy zgód UOKiK nie jest prawdziwy, bo takie zgody, co prawda w ostatnim momencie, ale jednak od polskiego urzędu antymonopolowego dostaliśmy. Tak samo - pozyskaliśmy je z niemieckiego organu. Nie rozumiem też zarzutów dotyczących braku gwarancji finansowych. Broker, który nas reprezentował w tym procesie, czyli mBank, dostał od nas 600 mln zł na konto. Nie zgadzam się także z zarzutami dotyczącymi możliwości redukcji. Przy tak skonstruowanym akcjonariacie, gdzie dwóch liderów posiada niemal 45 proc. spółki, mówiliśmy, że jest teoretyczny free-float, który mógłby zostać zredukowany do 10 proc. akcji. Zawsze te 5-10 proc. nie odpowiada na zaproszenia, czy wezwania. My daliśmy pierwszeństwo zapisów, więc nawet gdyby ta redukcja była, to na poziomie kilku proc. - i tak nie dotknęłaby instytucji finansowych" - dodał.
Prezes poinformował, że z punktu widzenia grupy Elemetal Holding oferta była taka sama, tylko po wyższej cenie. OFE, które podejmowały decyzję, żeby sprzedać akcje taniej zamiast drożej, to był wariant, którego osobiście nie rozważał. Przy 7 mln akcji, którymi była zainteresowana grupa, to nawet licząc po tej niższej cenie, było 21 mln zł różnicy.
"Przy obecnym reżimie wezwaniowym mogliśmy zrobić wezwanie na 100 proc., czego z różnych względów nie chcieliśmy robić, bo nam wariant pozostania Alumetalu na GPW z różnych względów odpowiadał. W formie do 49 proc. jedynym wariantem możliwym jest ogłoszenie zaproszenia. To by nam dawało efektywnie kontrolę nad spółką. Pierwszy raz widzę, że OFE nie były zainteresowane uzyskaniem wyższej ceny. mBank organizował nam spotkania z funduszami, ale dwa największe OFE nie były nimi zainteresowane, podjęły decyzje bez rozmowy z nami" - podkreślił.
"Mieliśmy zgody korporacyjne na zaproponowanie dużo wyższej ceny w zaproszeniu i zakładaliśmy, że te dwa tygodnie będą dość intensywne, jeśli chodzi o walkę o przejęcie kontroli nad Alumetalem, ale nie zakładaliśmy, że OFE zdecydują się na niższą cenę i to w ciągu kilku godzin, przy pierwszej najniższej ofercie" - dodał.
Sam już nie wiem komu tu przyznać rację. Pan Jarski i jego elemental wykiwał swoich wszystkich drobnych akcjonariuszy zdjął spółkę z giełdy po niegodziwej cenie wykorzystując wszelkie przewagi po prostu wszystkich oszwabil i wydusił a teraz może karma wróciła i może te 2 największe fundusze które nie chciały nawet rozmawiać to może właśnie z tego powodu ....że nie chcą mieć do czynienia z hohsztapleram .... Co Panie Jarski i jak tam teraz się czujesz ? Wróciło to do Ciebie co ?! Nie chciał ściągać z giełdy nie chciał robić wezwania .... Może właśnie dlatego żeby potem zrobić znowu to samo co zrobił ma swojej spółce ! Tanio wszystkich resztę oszwabic może fundusze wiedzą kim Pan jest i dlatego nie chciały rozmawiać ?!
A z drugiej strony wolał bym dostać więcej i dać nauczkę dla hydro za tą cenę ale Jarskiemu też się należało. A ten cały komentarz pokazuje też i potwierdza jakim dobrym aktywem był alumetal i ciężko zrozumieć fundusze lepiej żeby nie sprzedawały nikomu jak nie lubią Jarskiego i jego kombinacji.
I tak jeszce do Pana axaa jak widać po komentarzu nie da się inaczej kupić 49 procent jak poprzez zaproszenie może teoretycznie się da ale praktycznie nie i to z tych wszystkich względów proceduralno formalnych o których pisałem, do tego mitem jest ze jak to pisałeś wszystko dogadane było że napewno się dogadali że fundusze razem etc . Jak widać każdy z funduszy sobie rzepkę skrobie i ciężko o taki konsensus tylu podmiotów.
Dnia 2023-06-19 o godz. 17:55 ketchup1 napisał(a): > Sam już nie wiem komu tu przyznać rację. Pan Jarski i jego elemental wykiwał swoich wszystkich drobnych akcjonariuszy zdjął spółkę z giełdy po niegodziwej cenie wykorzystując wszelkie przewagi po prostu wszystkich oszwabil i wydusił a teraz może karma wróciła i może te 2 największe fundusze które nie chciały nawet rozmawiać to może właśnie z tego powodu ....że nie chcą mieć do czynienia z hohsztapleram .... Co Panie Jarski i jak tam teraz się czujesz ? Wróciło to do Ciebie co ?! Nie chciał ściągać z giełdy nie chciał robić wezwania .... Może właśnie dlatego żeby potem zrobić znowu to samo co zrobił ma swojej spółce ! Tanio wszystkich resztę oszwabic może fundusze wiedzą kim Pan jest i dlatego nie chciały rozmawiać ?! > > A z drugiej strony wolał bym dostać więcej i dać nauczkę dla hydro za tą cenę ale Jarskiemu też się należało. A ten cały komentarz pokazuje też i potwierdza jakim dobrym aktywem był alumetal i ciężko zrozumieć fundusze lepiej żeby nie sprzedawały nikomu jak nie lubią Jarskiego i jego kombinacji.
Może jest tak jak napisałeś, może jednak dla panów z funduszy "Polskość to nienormalność" i woleli sprzedać swoim. Przez lata za grosze sprzedawano dobre firmy i ogłaszano to jako wielki sukces, więc i oni ogłoszą.
I tu najważniejsze słowa z tego tekstu . Elemental szykował się na licytację
Mieliśmy zgody korporacyjne na zaproponowanie dużo wyższej ceny w zaproszeniu i zakładaliśmy, że te dwa tygodnie będą dość intensywne, jeśli chodzi o walkę o przejęcie kontroli nad Alumetalem, ale nie zakładaliśmy, że OFE zdecydują się na niższą cenę i to w ciągu kilku godzin,
decyzje podejmowane przez fundusze emerytalne powinna sprawdzić prokuratura ... natomiast wywiad jak to wywiad - chcieliśmy zapłacić 1000 zł za akcję, ale nam nie dali ... taaaak, oczywiście ... papier wszystko przyjmie ...
Jeżeli 2 największe fundusze nie chciały rozmawiać to może i Hydro nie dostanie ich akcji że względu na niska cenę. Chyba że cena do 30.06 będzie większa niż 85zl poczekamy zobaczymy.
No wiesz elemental to spółka akcyjna akcjonariusze wcześniej musieli dać zarządowi zgodę na jakaś konkretna maksymalną kwotę . Dziwne jest to że 2 fundusze nie przyjęły propozycji rozmów.
Decyzję w OFE podejmują tylko ludzie również podatni na korupcje jak członkowie rządu, czyli OFE do likwidacji skoro działają krótkoterminowe jak spekulanci a nie inwestorzy jak Buffet W
Bardziej chodzi o to że to one miały kontrolę mogły czekać nie miały presji kontrolowały sytuację . Jedyne ryzyko na jakie się narażały to to że hydro mogło dobić do 50 procent i wtedy mogły by nie uzyskać 82 a 78.69 w co w sumie wątpię bo posiadając tak duże pakiety i tak by uzyskały te 82
a w tzw. międzyczasie ukazała się raport bieżący, że półroczne skonsolidowane będzie opublikowane wcześniej ... uwaga ... bagatela prawie 2 miesiące wcześniej (pierwotnie 2 październik, teraz 16 sierpnia) ... okazuje się, że jednak da się i nie trzeba na to czekać w nieskończoność ... jeżeli hydro nie zdejmie spółki z giełdy i będzie się zachowywał w miarę uczciwie to może będzie tu można jeszcze zarobić ...
Nie wiem w jakim celu Hydro obniżyło cenę jak fundusze odpowiadały po 82zl. Przy obrotach teraz 30 tys akcji jakby były cały czas skupia 2% akcji do końca wezwania. Z elemental co odda 4% pewnie z 75% będą mieli.
Jeżeli dwa fundusze zostaną zablokują Hydro nawet nie zrobi emisji żeby rozwodnić akcje.
mam trochę akcji i liczę na to, że spółka zostanie w obrocie i przynajmniej jeden fundusz nie sprzedał akcji ... no i że norwegowi okażą się w miarę uczciwi ...
Fundusze zapisały się po podwyższeniu ceny. Skoro obniżyli nie mogli się z tego wycofać . Jeszce w czwartek potwierdzili że cena zostanie obniżona takie informacje są wiążące prawnie. Musieli to obniżyć . Tak jak przewidujemy pewnie ta cena wróci jeszce przed końcem wezwania i wszyscy dostaną 82. Fundusze ryzykowały tylko te 78.69 a do zyskania miały dużo więcej . No ale cóż szkoda . Do piątku powinny być infa kto sprzedał.
Informacji nie będzie chyba kto sprzedał bo nie doszło jeszcze do tranzakcji. Zawarcie tranzakcji będzie 3 dni robocze po zakończeniu zapisów.
Hydro może ogłosić kolejne wezwanie i nie będzie musiał chyba płacić różnicy ceny. Nie może tylko kupowac na rynku przez 6 mies.
dla mnie rozważania pod tytułem o 2-3 zł więcej, czy mniej są kompletnie niezrozumiałe ... jeżeli tak rozumowały fundusze (za 79 nie, ale za 82 to już tak) to bardzo kiepsko o nich świadczy ... ponieważ tutaj, jak również w każdej innej inwestycji (nie spekulacji) rozważania powinny być pod tytułem 2-3 razy więcej ... no, ale jeżeli sprzedali to osiągnęli swój cel - dostali 3 zł więcej ... jak o tym myślę, to się zastanawiam: śmiać się, czy płakać ?
O 4% więcej nie chce mi się wierzyć że fundusze walczyły. Z dywidenty za 2023 by miały z 10%. Tylko jakby podnieśli cenę to by zapłacili tez więcej tym co zapisali się po 82zl. Te podnoszenie i obniżanie ceny może ma jakiś cel.
zobaczymy po raportach o sprzedaży ... tak na marginesie wezwania robią się coraz dziwniejsze ... a już jakimś moim zdaniem kuriozum jest to co się dzieje na ciechu, czyli wezwanie pod tytułem: wypłacimy wam dywidendę jak sprzedacie nam akcje ... przypuszczam, że takie coś jest niezgodne z prawem, a na pewno z dobrymi obyczajami ... odpowiednie instytucje powinny zająć stanowisko i ukrócić w zarodku to dziwaczne i szkodliwe zjawisko ...
ja nie miałem ich akcji i nie znam tamtej sytuacji, ale ich zaproszenie do sprzedaży akcji alumetalu też było dziwactem stwarzającym nieodparte wrażenie, że ktoś tu chce kogoś zrobić w bambuko ... tak przy okazji jeżeli komuś się chce i mógłby w dwóch słowach napisać co się wtedy wydarzyło na akcjach elementalu to byłbym wdzięczny ... tak dla własnej wiadomości ...
Po to wymyślili ten próg 50 procent i wezwanie aby jeśli ktoś osiąga 50 procent a więc staje się większościowym to żeby reszta miała prawo wyjść w związku z taka zmiana sytuacji właścicielskiej. Tutaj elemental kupił by 49.9 i realnie stał by się takim nowym właścicielem ale nie formalnie i reszta nie mogła by wyjść przy takiej okoliczności. Te nowe przepisy też nie są do końca dobre.
Teraz spółki wzywające wzięły się na sposób i dają cenę tymczasowa tworzą jakieś dziwne warunkowosci itp.
Nie mniej, jak by nie patrzeć, to tutaj elemental grał pod reke z mniejszosciowymi i oferowal wieksza cene. Wiec ty sie ketchupie zdecyduj czy to dobrze czy zle, bo juz zaczynasz pleść jaki wierduent bzdury o lubieniu i nie lubieniu. Jak ofe podejmuja decyzje na podstawie tego czy kogos lubia czy nie i czy mu karma wraca czy to juz chyba wiekszego absurdu nie ma.
wszystko to nie zmienia podstawowego faktu, że na naszym rynku wytworzyła się taka kultura (lub raczej jej brak), że prawie każdy kto robi wezwanie kombinuje jak wyrwać akcje za pół darmo, często jadąc po bandzie, na granicy lub poza granicą prawa ... robią tak zarówno drobni cwaniacy jak i duże nazwiska, po których możnaby spodziewać się jakiejś jednak uczciwości ... a później zdziwienie, że rynek ugrzązł i się zwija, a nie rozwija i niemal na każdym rogu każdy każdego próbuje okantować, a szczególnie ci więksi tych mniejszych ... odpowiednie instytucje powinny zacząć się wypowiadać w tych kwestiach i próbować coś z tym zrobić, dlatego, że taki szemrany rynek nigdy się nie rozwinie ...
wychodzi na to, że hydro tak rozegrało elemental, że ci cały czas nie wiedzą co się stało ... a ich opowiadania, że byli przygotowani na zapłacenie dużo wyższej ceny to plecenie andronów ... jeżeli tak było to dlaczego nie zaproponowali dużo wyższej ceny? ... tak samo ta cena 85 niby trochę wyższa, ale tyle przy niej warunków i znaków zapytania, że w sumie to nie wiadomo, ile, po ile i kiedy by się sprzedało ...
No tak trochę namieszane bo sam nie wiem kto gorszy hydro czy ele.
No a jest ktoś w stanie racjonalnie wytłumaczyć dlaczego 2 największe fundusze nie przyjęły propozycji rozmów ??? Dlaczego? może zażądały by 120 i tyle by dostały. Nie chce mi się grzebać ale zapewne to byli akcjonariusze elementalu
poza tym, nie wiadomo czy tak dokładnie było ... opowiadać można sobie różne rzeczy, co nie znaczy, że wszystko co się mówi to prawda ... a teraz brzmi to trochę śmiesznie: jesteśmy tacy wspaniali, chcieliśmy zapłacić tak dużo, ale nikt nie chciał z nami nawet rozmawiać ... na pierwszy rzut oka coś tu nie gra ...
w długoterminowych relacjach to dobra zasada ... pozwala uniknąć nadmiernego bólu głowy ... jedyny problem to taki, że jak się odsieje tych nieuczciwych to zostaje tylko garstka ludzi ...
ktoś kto proponuje ci na starcie z gruntu nieuczciwą/niegodziwą cenę to po prostu człowiek niepoważny, a jeżeli zna się na rzeczy to zwyczajnie kanciarz próbujący wykorzystać twoją niewiedzę i tyle ... żadne negocjacje tego nie zmienią i nie mają tu nic do rzeczy ...
Piękna podsumowanie totalnego braku intelektu. Bo lubić czy nie lubić Elementala i jego prezesa to jedno a drugie to zostać wydumanym. I to nie przez Elementala tylko przez OFE i ich zarządzających. Jak tego nie widzisz to nie ma o czym dyskutować.