Pytanie do znawców giełdy. Jak doszło do transakcji 25000 sztuk skoro mieliśmy wolumeny rzędu 100-200 akcji za daną cenę.??

ukryte to raz, dwa tranzakcie ustawiane itd.
jak ty inwestujesz skoro podstaw nie znasz ???

tutaj troszkę można będzie zarobić i jeszcze na PCX będą kokosy ale to jak kogoś nie pili i może poczekać rok czy dwa to tam wzrost powinien być kilkuset procentowy

Nie mam doświadczenia w giełdzie. Wiem na razie ze na giełdzie naszej się gra nie inwestuje. Co maja do tego ukryte zlecenia? Skoro niema ofert kupna po danej cenie to czy ktoś zza krzaków czy nie to i tak nie sprzeda czy się mylę? Moja wiedza wskazuje ze ktoś sobie (bądź umowionemu koledze) sprzedał żeby zrobić ruch w interesie. Możesz mi wykazania jak z ukrytego sprzedać jak nie ma chętnych na kupno? Będę miał już jakieś podstawy przynajmniej.

gdyby nie było chętnych na kupno to nie byłoby transakcji. Natomiast są też takie jak piszesz jeden z drugim może sobie sprzedać określoną ilość akcji.
Co do grania to się mylisz bo są spółki do inwestowania tylko trzeba poczytać i zainteresować się i nie na bankierze bo to syf tylko najlepiej u źródła lub innych portalach gdzie piszą fakty a tutaj wieczna ustawka

Sss mógłbyś polecić jakieś rzetelne źródła informacji, podrzucić kilka linków? Z góry dziękuję.

Franek2 Proszę nie podpisywać moim Nickiem :-)