Rząd USA skupuje wszystkie dolary ze świata, dlatego dolar się umacnia, kiedy przestanie skupować dolary ogłosi że wprowadza nową walutę amero a ci co nie sprzedali dolarów USA będą mogli je wyrzucić do kosza- to nie jest bujda tak w ameryce mówią. Inwestorzy kupują za dolary obligacje USA, rząd skupuje dolary-dolar się umacnia a inwesotrzy nie mają dolarów tylko rząd usa ma dolary a jak rząd skupi prawie wszystkie dolary to nic mu innego nie pozostanie jak wymienić te dolary na inna walutę właśnie tak będzie USA uratowane z kryzysu a dostanie się po trochu całemu światu bo nie wszyscy oddadzą dolary bo przecież opłaca im się trzymać dolary na lokacie 2%
Z resztą widać że to jest wszystko podejrzane, Rząd USA chce oddłużyć swoich obywateli to jest proste i logiczne.
Jak odejdzie ta panika wywołana przez kryzys to nic z dolara nie zostanie więc rząd USA przygotował się na przykry los ich pieniądza wymianą go na inny nowy pieniądz.
Juz od dawna mozna było o tym usłyszec, ale wyglada na to ze układ sił sie zmienił. Juz "Europa" nie stoi plecami za Us i a. Tworzac Amero stworza NAU. Ludzie tego nie chca, swiat nie bedzie wobec tego obojetny. Najpierw dewaluacja dolara-racja a potem "rozwiazanie". Mam nadzieje ze tak sie nie stanie.
Wiec srebro i złoto UP.
Pozdro
Patrząc na ten wykres można sporo się nauczyć: http://stooq.pl/q/?s=usdpln&d=20081021&c=mx&t=l&a=lg&b=0
Na wykresie jest pokazane szybka silna korekta umocnienia się dolara i można sobie już na tym wykresie dorysować szybki silny spadek w granice 1.80zł. a nawet niżej. kurs pary usd/pln nie będzie się tak patyczkował z dolarem jak to było w poprzedniej silnej korekcie od 2.95 zł do 3.60zł. że schodził coraz niżej aż w ciągu 3 lat. Teraz upadek dolara w granice 1.80-1.50zł. będzie w przeciągu kilku miesięcy. Powtarzam dolar to Titanic który pójdzie na dno i lepiej w niego nie wsiadać.
Trichet z EBC wypowiedział się,ze w celu zapobieżenia kryzysu należy wrócić do systemu Bretton Woods tzn dolar pokryty w złocie.(a coż napisać że ma pokrycie w złocie )i to on będzie walutą ogólnoświatową i transakcyjną. Ta sprawa ma być omawiana na szczycie G8.
juz w USA jest głosno o zamianie dolara na amero dlatego ludzie uciekaja w bony skarbowe i własnie tak swiat pomoze ameryce wyjsc z kryzysu,zapłaca ci co trzymaja dolce bo z dna na dzien skurczy sie im kasa o połowę bo taki bedzie przelicznik 2;1
Systemu z Bretton Woods nie da sie przywrocic, gdyz nie wystarczylo by zlota aby pokryc wymiana wyemitowane pieniadze. Nie da sie tak zmniejszyc podazy pieniadza. Nie i koniec.
Zmiany beda dotyczyly jedynie nadzoru nad miedzynarodowymi instytucjami finansowymi.
Po drugie wymiana Dolara na Amero musialaby odbyc sie po ludzku, tak jak wprowadzono Euro, a nie ze oni sobie zaczna placic Amero a reszta sie martw co dolarami.
Wszystko zostanie po staremu, jak się uspokoi, a uspokoi. Ktos upadnie, bedzie recesja, wyczysci sie, a potem pojedziemy dalej jak po kazdym gorszym okresie.
czyli na jakiej cenie utrzyma sie dolar?? niiektorzy mówią ze przez najbliższe 3-4 miesiące bedzie rusł i moż eosiągnąć nawet cene z 2004r. a jedni gadają ze spadnie nawet do 1.60 i to w ciągu najblizszych dni
W/w dywagacje do niczego nie prowadzą. Jest wszystko w normie lecz ruchy są "gorączkowe" i nerwowe. Mamy przyspieszenie wszystkiego. To co kiedyś działo się latami, obecnie rozgrywa się w miesiącach i tygodniach. Dziś dolar notowany jest 2,93 zł. - czy to coś anormalnego ? Pyta ktoś jaki kurs jest właściwy ?. Teoria mówi -rynkowy.Można ustalić "godziwy" parytet - ale wiemy, że ruchy rynkowe to +_60% tego parytetu. Amero, o lie to nie plotka to mógłby być tylko zabiegiem technicznym dla wyeliminowania fałuszywek. Co do perspektyw - to wiadomo, że falowanie duże przed nami. Dolar ma lepsze perspektywy niż Euro. Ot. to co widzimy. Powrót do kontynuaqcji trendu spadkowego jest już mało prawdopodobny - o ile wręcz niemożliwy, bo aktywa w Ameryce znacznie staniały ( a nie zdrożały).
Wprowadzenie Amero to nie jest plotka. W 2004r Bush sam wspomniał o takim rozwiązaniu. Ja np: się nie zgodzę, że Dolar jest w lepszej sytuacji niż Euro. Na początku bodajże tego roku Europa może już kupować ropę za Euro od Iranu. A na początku roku 2009 Iran otworzy giełdę ropy rozliczającą się tylko i wyłącznie w Euro. Do rezygnacji z transakcji prowadzonych w dolarach chętne są takie kraje jak Rosja, Japonia, Indie i Chiny. Zwłaszcza dla tych ostatnich, gdzie przez ostatnie lata rezerwy stopniały im o kilkadziesiąt procent. Ameryka wie, że dolar traci swoją moc psychologiczną. Nawet Buffet mówi, że dolar nie jest już walutą tak pożądaną jak 15 lat temu. Pamiętajcie, że proces zmian zawsze zaczyna się od plotek. A zabieg ten robiony jest po to, by przyzwyczaić rynek do takiej myśli.
euro nie ma szans do dolara ale głupoty gadacie to zobaczcie sami na 40 letnim wykresie: http://stooq.pl/q/?s=eurusd&c=mx&t=l&a=lg&b=0
Na wykresie wyraźnie widać że to tylko korekcyjne umocnienie dolara przed większym jego osłabieniem, kiedy para eur/usd wybije w górę ponad te poziomy na wykresie to wprowadzą amero bo dolar nie będzie już nic warty.
para usd/pln za pare dni może spaść nawet na 2.50zł. i to bedzie pierwsza przystań dolara przed jego silniejszym spadkiem. z 2.50zł. odbicie na 2.70 i spadek w granice 2.20zł. to stanie się w przeciągu kilku miesięcy. Dolar nie ma pokrycia w niczym dolar jest zerem to dzięki obligacjom amerykańskim kupowanym przez inwestorów dolar się wybił w góre a także dzieki spadkom na giełdach. DOLAR NIE MA POKRYCIA W NICZYM DOLAR JEST ZEREM was to trzeba lać w łeb abyście to zrozumieli bo wy za głupi dla mnie jesteście. Piszecie tylko to co dzieje się na rynku a nie potraficie prostej przyszłości przewidzieć. Dolar nie ma żadnej przyszłości.
Dnia 2008-10-21 o godz. 23:31 ~Dolar napisał(a):
"Rząd USA skupuje wszystkie dolary ze świata, ....", w jakiej walucie płaci?, skupuje dolary płacąc ...dolarami?.... czy kupuje za dolary lokalne waluty? to dlaczego sie wzmacnia - bez sensu..
co za bzdury z tym amero,to tylko plotki zdementowane juz dawno przez rzad usa ,zadnej wymiany nie bedzie a to ze wszyscy uciekaja do bonow skarbowych USA to jest wytłumaczalne tylko tym ze inwestorzy zdaja sobie sprawe ze amerykanska gospodarka jest prezna i najszybciej wyjdzie z recesji ,europie podrzucili nic niewarte aktywa i teraz kupe euro sa w plecy,gospodarka europejska dłuzej bedzie wychodziła z kryzysu ,a przy niej i nasza gospodarke czeka szok,kupe licytacji niespłaconych mieszkan itd i to wszystko cały ten kryzys został specjalnie wywołany,a Iran nic nie wskura amerykanie pokaza gdzie jego miejsce i to niebawem.
a dlaczego nie złotowka przeciez taka jest mocna ,bzdury ,bajki zadnego amero nie bedzie bo ameryka nie pozwoli sobie na utrate prestizu ,nawet nie chca wycofac sie z Iraku bo chodzi i honor ,a tu dopiero o wymiane waluty amero ktora niby bedzie w obiegi meksyku,kanadzie i ameryce Pomyslcie realnie po co im taki biedny meksyk włączac do swojej waluty ,aby ja osłabić bzdura ,ktos sieje ploty bo chce kupic tanio dolce a dolary beda rosły i nie straca na wartosci gdyz gospodarka amerykanska szybciej stanie na nogi .
Zauważcie że basia i andrzej to te same ip . Wiecie jak stracić przez 14 dni 4000zł. ?? Kupić dzisiaj 10 tysięcy dolarów po 2.95zł. i sprzedać je za 14 dni po 2.55zł. To jest najlepszy sposób na stratę pieniędzy.
To było do przewidzenia że para usd/pln będzie się poruszała w przedziale od 2zł. do 3 zł. 2 zł jest silnym wsparciem a 3 zł jest silnym oporem. Uwaga zwała dolara tuż tuż- kto chce stracić kupe kasy to niech teraz kupuje dolary
Bawia mnie takie posty. Pisanie bez sensu tego samego od kilku tygodni, że dolar bedzie spadal. 2,5 ze spadnie, 2,6 ze spadnie, zaraz bedziemy miec 3 zl. Wiadomo że w koncu spadnie, w kosmos rósł nie będzie, a wtedy przewidzieć reakcje łatwo, bedzie sie rozpisywał taki jaki to mONdry jest i wszystko przewidzial. Zalosne.
Ludzie jak cos sie pisze to potem trzeba przyznac (chocby tylko przed soba), ze sie popelnilo blad i nie pisac tych samych bzdur cały czas.
Pozdrawiam
No i co cwaniaki 3 zł dolarowi nie udało się przebić, w tył zwrot jedziemy teraz w drugą stronę za kilka miesięcy dolar po 2 zł. Specjalnie banki namawiają klientów na przewalutowanie kredytów hipotecznych z franków na złotówki bo wiedzą że to przyniesie bankom duże zyski dzięki naiwnym ludziom.
Ale jaja jak dziś posłuchałem w radiu że banki namawiają klientów na przewalutowanie z franków na złotówki to się śmiałem
