Dzisiaj najbardziej oczekiwany newsletter od grudnia 2021. Jakie macie oczekiwania? Zapowiedź piekielnego kwietnia - dla akcjonariuszy? Czy jednak na plus?
Panowie, jak rozumiecie fragment dotyczący podziału zysku z Succubusa na konsole? Jeśli faktycznie spółka dostaje 80 proc. z każdej kopii licząc od pierwszego egzemplarza, to jest dla mnie najważniejsza wiadomość tego newslettera (oznacza to, że zysk w tym roku będzie o paręset tysięcy, jeśli nie milion złotych wyższy niż zakładałem)
Dobrze rozumiesz bo tego inaczej nie da się zinterpretować. W skrócie Madmind nie obchodzi ile kosztował port gry, bo opłaciło go Console Labs. Madmind dostaje 80% zysków z każdego egzemplarza gry, niezaleznie od tego jaki był budżet gry. Nie wiem jak to możliwe że prezes Consol zgodził się na takie warunki ale brawa dla Madmind! "Zgodnie z umową zawartą z Console Labs S.A. Madmind Studio zarabia na wersji konsolowej od pierwszej sprzedanej kopii gry, z pominięciem budżetu finansowanego przez zespół portujący grę. Tak więc 80% zysków, które osiągnęła wersja konsolowa do tej pory, zostaną przekazane do Madmind Studio."
Mysle ze po to dodali ostatnie zdanie, żeby nie było wątpliwości. "80% zysków, które osiągnęła wersja konsolowa do tej pory, zostaną przekazane do Madmind Studio."
Madmind już zarabia na wersji konsolowej a budżet ich nie obchodzi, to juz zmartwienie Console labs
To jednym słowem: "grubo". Zazwyczaj przy takich umowach najpierw odrabia się koszty i dopiero po wyjściu "na zero" dzeli się zyskami. Nie znamy wolumenu sprzedaży succubusa na konsole ale już teraz madmind mogl zarobić na nim ładna, sześciocyfrową sumę.