Wynika, że omamiali ponad 6 lat akcjonariat że cena godziwa 7-8 zł, stosowali inżynierię finansową w wynikach. Teraz ten cierpliwy akcjonariusz chce premii. Te 12 zł to nawet nie 25% ceny godziwej 1 akcji wartości obecnej Gobarto.
Masz jakąś biegunówkę. Nie moją intencją było przekonywanie innych ze 7,25 a potem już 8,00 to cena, gdzie już się nie opłaca wchodzić w dyskurs z GOB bo jak zdejmą z notowań i giełdy to już mam przes..rane. Nie zamierzam z nimi rozmawiać o cenie niższej niż 150mlnPLN na ten pakiet 11,16% FF
Ło matko jaki lobbing? Można cytować na pewno wszystko co pisałem było zgodnie z prawdą. Obserwowałem sobie jak nic się nie dzieje ponad pół roku. Jest wezwanie więc jestem może jest coś do ugrania. Jest 12 moze będzie 95 procent a więc przymusowy . A jak przymusowy to moze się uda coś więcej wyciągnąć. To co mówię jest konsekwentne. Pisałem w sierpniu że lepiej by było jak by osiągnęli 95 procent i jak by był przymusowy a potem roszczenie. Miał byś od sierpnia gotówkę w kieszeni i roszczenie do niegodziwej ceny w przymusowym. Teraz będę twierdził to samo .
W sumie można było trochę się spodziewać jakiegoś ruchu . Niedawno minęło 6 miesięcy od transakcji z ostatniego wezwania. Więc szybciej nie bardzo było jak.
Taka ciekawostka... Przy ostatnim wezwaniu od publikacji o zamiarze ogłoszenia wezwania do zakończenia wezwania minęły ponad 3 miesiące. Teraz od ogłoszenia wezwania do jego zakończenia będą niecałe 3...tygodnie(a w zasadzie 2) spieszą się spieszą żeby załatwić wszystko przed publikacją wyników za najlepszy kwartał w historii spółki!!!
Wezwanie ma inne uwarunkowania. Trzeba najpierw ogłosić zamiar potem 17 dni roboczych do odlgloszenia wezwania potem wezwanie minimum miesiąc itd. skup jest dużo prostsza procedura. Po za tym miał być delisting więc musieli zrobić wezwanie delistingujace. Ale jakoś nie przeprowadzili głosowania. Ktoś tu słusznie napisał ,że zapewne dlatego że jako spółka niepubliczna wykupując przymusowo musieli by zapłacić wysoką cenę bo cenę ustalił by biegły. A oni chcą wyjść jako spółka publiczna czyli średnia z notowań i nie mniej jak wezwanie. Ale ja widzę że chyba i tak czeka ich ten biegły bo się tu stawiają mocno . Czy wy wszystkie drNo i inni szykujecie się na proces jak zdobędą te 95 procent ?
@Kret - Odpowiem tobie. Gdy zdobędą te 95% nie będę szykował się na proces, gdyż tu będzie zupełnie inna cena. Zapraszam tak czy inaczej na gobarto.holders@gmail.com w tym również Zarząd Gobarto
A ja tak się zastanawiam... Wezwanie delistingujące było po 8 zł... Spełniało wymóg minimalnej wartości czyli nie niższa cena niż średnia z 3 czy też 6 miesięcy... Ale czy była to godziwa- skoro po pół roku proponują cenę 50%wyższą. Moim zdaniem potwierdzają teraz, że tamta cena nie była godziwa, a co za tym idzie ostatnie wezwanie nie spełniało wymogów wezwania delistingującego(w zakresie godziwości proponowanej ceny) co ma bardzo duże znaczenie przy ewentualnej próbie wyprowadzenia Gobarto z giełdy!!! Poza tym potwierdzają, że cena giełdowa ma się nijak do rzeczywistej wartości spółki!!!
Nie ma się co zastanawiać... Mamy do czynienia z człowiekiem, który chce się wzbogacić na krzywdzie innych. Taki dziewiętnastowieczny kapitalista, a ja nie boję się go nazwać zwykłym złodziejem. Tak złodziejem, bo chce ludzi okraść z ich często ciężko uciułanego majątku poprzez nieuczciwe działania. I wszyscy mu pomagający typu ipopema są współzłodziejami. Każdy zasługuje tylko na pogardę...
@Kret, @X5, czy macie wiedzę po jakim czasie można wystosować kolejne zaproszenia do sprzedaży po sobie? Nie mogę znaleźć na to przepisów. A wydaje mi się że nie ma ograniczenia w przedziałach czasowych.
Dnia 2023-04-04 o godz. 10:33 ~Loczo napisał(a): > @Kret, @X5, czy macie wiedzę po jakim czasie można wystosować kolejne zaproszenia do sprzedaży po sobie? > Nie mogę znaleźć na to przepisów. A wydaje mi się że nie ma ograniczenia w przedziałach czasowych.
Wg mnie nie ma ograniczeń w ilości kolejno następujących po sobie zaproszeń, w długości trwania, ani w częstotliwości publikacji. Można ogłaszać kolejną akcję skupu po zakończeniu poprzedniej.
Obecny skup nie podlega pod art. 72a i kolejnych ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych, jak również nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (tekst jednolity: Dz.U. z 2022 r. poz. 1360).
no to jeszcze jedno ;-) Skoro oficjalnie wystosowali pismo z zaproszeniem do nas, również my też moglibyśmy zaproponować Zarządowi cedrobu naszą cenę sprzedaży akcji akcjonariuszy mniejszościowych na piśmie i uzasadnić naszą wartość wyceny akcji?
Ale po co stosować kolejne zaproszenie, jak mogą przedłużyć termin pierwotny. Sami przecież zawarli taką możliwość w zaproszeniu. Jeżeli skup nie będzie po ich myśli przedłużą pierwotny termin, taki scenariusz jest moim zdaniem prawdopodobny.
W pewnym sensie mogą przedłużać, ale lepiej zrobić kilka zaproszeń w różnych cenach. Odciąć i skonsumować chętnych na 12zł i proponować inną cenę w kolejnym zaproszeniu.
Zapraszający nie przewidział w zastrzeżeniach możliwej zmiany ceny w ramach tego zaproszenia. Jedynie może odwołać zaproszenie, zawiesić zaproszenie, lub zmienić jego harmonogram. Co do zasady, zmiana ceny na wyższą w ramach zaproszenia wymagałaby rekompensaty różnicy zbywającym po niższej cenie.
Dnia 2023-04-04 o godz. 15:29 ~Max napisał(a): > No dobrze a nie jest teraz czasami tak ze przy tym zaproszeniu zwiększyli zaangażowanie i według nowych przepisow musza ogłosić wezwanie ?
Ostatnia zmiana przepisów spowodowała zniesienie dotychczas obowiązujących progów 33% i 66% do jednego progu, tj. 50%. Oznacza to, że przekroczenie progu 50% akcji (głosów) (z różnymi zastrzeżeniami) powoduje u emitenta obowiązek przeprowadzenia wezwania (obowiązkowego). Przekroczenie zaś progu 66% powoduje natomiast obowiązek zaproszenia inwestorów do sprzedaży pozostałych akcji. Nowością w przepisach jest instytucja wezwania dobrowolnego (art. 72a)
Nie przewidział zmiany ceny w tym zaproszeniu. To zaproszenie może zamknąć i skonsumować po tej cenie, a kolejne za jakiś czas otworzyć z inna ceną, bez rekompensaty ceny za poprzednie.
A Ty kolego tak się kręcisz tutaj od poprzedniego wezwania jak małe co nieco w przeręblu, doradzasz, odradzasz, że niby chcesz wejść, ale się wahasz, podpytujesz, a jakbyś faktycznie chciał inwestować już byłbyś 50% do przodu (8 zł - 12 zł).
Przyznaję, że trochę za dużo kombinowali przy ustawie o ofercie publicznej w zeszłym roku i muszę trochę poanalizować. Jest wersja z listopada i tzw. wersja tymczasowa a ja mam wiedzę z połowy 22.