Flak wig20 zmierza tm gdzie jego miejsce,czarna d...1800,1700,za chwilę 1600.
Jak dobrze,że nie gram na fjuczersch,to wbrew mojej naturze grać na spadki.
A z drugiej strony coś co kiedyś było moją pasją, dziś traktuję jako dodatek,kaprys i dziwactwo.
Jestem tu jedynie przez sentyment z dawnych dni.
No dobra,ktoś powie,a kogo to obchodzi?
Tu ludzie tak są poobijani złudą kokosowych zysków,księżycowych planów i marzeń o bezludnej wyspie,że byle podmuch powoduje zawrót głowy.
Wszyscy nie mogą wygrać,a niestety,do podziału jest to co w puli.Tu się niczego nie redukuje,tu kapitał zmienia właściciela.
Innymi słowy,jak na stole są dwie sardynki,to nie będzie łososia.
Koniec bryndzy?
Duże banki zaczynają ratować małe
Pomoże to na jakiś czas ale przypomina łatanie starego ubrania.
Tu zaszyjesz,a tam się "rozepnie".
To jeszcze nie jest braci (ale nie Grimm) Lehman moment,chwilowo zielono
Dziecko,ale o co Ci chodzi?
Chcesz mnie rozśmieszyć?
Dzisiaj bardziej jest czas na płacz niż na śmiech ale odpowiem Ci na Twiom poziomie.
Ja biorę "sterydy" o których Ci się nawet nie śniło,i zapewniam Cię,żadne prochy czy inne badziewie,a co bierzesz ty,że tak Cię korci,żeby komuś dogryźć?
Czy ty rozumiesz dynamikę rynku,jeśli tak,to podziel się przemyśleniami,a o czasie zweryfikujemy te mundrości.
Dostaje taki funfel wszystko na tacy i jeszcze mu mało.Skąd się takie talenty biorą????
signature bank,silicon valley bank,credit suisse i one republic bank,cos za duzo przypadkow zeby byly wyjatkami hmmm Wyjatkami to za niedlugo bedziemy my,wyjac jak wilki na pustyni w poszukiwaniu ochlapa Nie ma paniki,to jeszcze nie koniec
Less,188.147,próbowałeś mnie ośmieszyć i wyszło jak zawsze,dużo słomy z buciorów
Napisz kiedy widzisz dołek.I wtedy będzie wiadomo,że nie jesteś marudną ciocią
Ale nie pisz w stylu,nie wzrośnie,to spadnie,bedą wzrosty jak się skończy panika albo.... nie uwierzę w panikę dopóki nie zobaczę KGHM na widłach dolnych achacha.własnie miałem się nie śmiać,ale muszę
Taki urok forum,że każdy obszczymurek może mówić co chce ale potem nie bierze odpowiedzialności za te swoje wypociny i zaszywa się jak trolik w jaskini?