Witam, jestem nowicjuszem w kwestii inwestowania, dlatego proszę o wyrozumiałość :). Niestety dałem się ubrać po 339, części akcji się już pozbyłem, po 325. Moje pytanie brzmi, czy w najbliższych dniach może pojawić się na tyle dużo spóźnialskich, żeby kurs wrócił w okolice 340 zł za akcję choć na chwile, tak żeby można było sprzedać bezstratnie to co pozostało?
Myślę, że po wypłacie kurs wróci na 200 albo niżej. Dywidenda nie zrównoważy wtedy strat. Proszę wybaczyć jeżeli źle rozumiem, ale piszę z perspektywy kogoś, kto dopiero się inwestowania uczy i dokonał tutaj zakupu na górce. Gdybym się zaopatrzył z miesiąc temu pewnie, że bym nie sprzedawał.
Od wyłapywania wartościowych wpisów. Twoje typowanie ze spadnie do 200 zakładając ze jesteś świeżakiem to absurd irracjonalny i klasyfikacja w kategorii troll. Zadaj pytanie co by było gdyby. I wtedy uzyskasz odpowiedz. A jakie wyciągniesz wnioski to twoja sprawa. Jestem na rynku 12 lat. Scope średnia 95 zł na jednym portfelu i 140 na drugim. Łączna pozycja xxxx. Przez 12 lat łapanie górek i dołków wyszło na równo. Wyczyściłem kilka razy depozyty 20-40k na kontraktach- nie dotykam już. Najwiecej pieniędzy zarobiłem nie robiąc nic. Analiza fundamentalna do wejścia. Trochę AT przy wyjściu. Średnia stopa zwrotu przez 12 lat to blisko 30 procent rocznie. Kupić i zapomnieć. O SCP nie będę się wypowiadał bo zostanę oceniony jako naganiacz. Ale perspektywa posiadania, przynajmniej do wyjaśnienie sytuacji z beactromic. Jaka by nie była
Tak tylko po co sprzedawać 27?? 31 trafi do akcjonariuszy 230 mln pln więc jak poczekasz tydzień to możesz się załapać na większy popyt ze strony inwestorów.
Jak sam zauważyłeś jesteś nowicjuszem. Nic mądrego nie masz do powiedzenia a tworzysz teorie o zjeździe na 200? I nie ubrali cię tylko sam się ubrałeś. Nie przypisuj swojego sprawstwa komuś innemu. Nikt tutaj ci nie powie co masz robić i co będzie za miesiąc. Z jakim planem wchodziłeś w spółkę ? Chciałeś szybko złapać 5-10 procent ? No to masz za swoje. Żeby łapać dołki i górki trzeba mieć pojęcie. Choć to względnie trudny temat. Zajmij się ułożeniem planu. Jaki czas cię interesuje inwestycyjnie, jaka maksymalna stratę jesteś w stanie przyjąć bez uszczerbku na zdrowiu. A dopiero później bezmyślnie klep w klawiaturę. Osioł i tyle.
Wełniany. Puścić to możesz swojej narzeczonej czy tam narzeczonemu.
Jakaś banda trolli tu się zbiegła. Sztuczne posty rzekomych nowicjuszy lamentujących nad stratą 3%, ten kapuściany co pisze boldem, teraz ten od blika. Napędzacie jakieś głupawe wątki po kilkadziesiąt odpowiedzi - zasadniczo nie wdaję się w takie pyskówki, ale jesteście tak prymitywni w tym naganianiu, że aż mdli. Myślicie, że to spółka, na której bredniami na bankierze coś ugracie? Spadajcie sobie detaliści na jakieś groszówki z NC, termopartnery czy termopowery itp. Tam może znajdziecie głupszych od siebie.
Wełniany ? Nie będę zniżał się do twojego poziomu prostaku. I udam że nie słyszałem. Zastanów się tylko co napisałeś z nadganianie. Bo słowem się nie napisałem czy warto czy nie. A jeżeli ktoś podejmuje decyzje inwestycyjne na podstawie postów z bankiera to krzyż na drogę.
Jaki delikatny. Najpierw bliki chce wysyłać, chociaż go nie zaczepiałem (odpowiadałem na wpis "Nowicjusza") a później się rzuca. Bliki to możesz sobie kurtyzanom wysyłać a nie do mnie.
Oferując 310 za akcje jakiej reakcji oczekiwałeś ? Może faktycznie odebrałem personalnie. Aczkolwiek powinieneś zachować jakaś kulturę, mimo całego ścieku jaki tutaj panuje.
Z całym szacunkiem, nie jestem żadnym trollem. Ja ciebie mógłbym nazwać naganiaczem i obwiniać za to, ze dałem się ubrać, ale tego nie robię. A kurs już zaczyna lecieć. Ktoś, w innym wątku na tym forum napisał, że jeszcze po żadnej Konferencji Scope nie szło w górę.