Dziś jadąc metrem usłyszałem rozmowę Pana w garniturze i eleganckim płaszczu, że jest bardzo ciekawa spółka na warszawskiej giełdzie. Mówił, że mało jest spółek w tych czasach, które chronią kapitał a ta jest jedną z nielicznych. Powiedział cyt. "co Ci zależy i tak kasa leży, stracić nie stracisz a spółka perspektywiczna". Patrząc na ff ok 12 % i na arkusz zleceń ciężko chyba będzie kupic wieksza ilość bez znacznego wzrostu kursu ?
Na co mam naganiać, poprostu jestem ciekawy czy to może być prawda ? Bo analizując arkusz zleceń to tutaj ciężko kupić większy pakiet bez wystrzału kursu. A w ostatnim raporcie maja już 62 mln złotych do przodu, wszystkie zadłużenia poregulowane i ustalone harmonogramy spłat, a to co się dzieje na rynku pracy to kura znosząca złote jaja (do większosci większych firm zatrudnić się można tylko przez agencje pracy typu wlaśnie GI) . Gi ma bardzo dużo umów z dużymi koncernami. A nowe prawo dla obcokrajowców dotyczące ich zatriudnienia to jest poprostu dla nich coś pięknego. Ukrainki i Ukraińcy + bardzo duża ilość osób z Indii, Bangladeszu, Gruzji, Kazachstanu itp. to jest woda na młyn dla takiej firmy. Analizując historyczne dane jeszcze poprzedniej firmy i max kurs 24 zł to śmiem twierdzić, że chciałbym mieć taką spółkę w portfelu i będę skubał po troszku zwiększając pakiet.