wybrane walory maja nawet 15% udział w indeksie jak Orlen, banki po 12% i jakieś złomiaste spółki po prawie 10%, moim zdaniem udział w indeksie poszczególnej firmy nie powinien przekraczać 5%, inaczej zagranica przy bierności OFE może sobie sterować jak chce przy WIG 40 i udziale poszczególnych spółek do max 5% rynek może być bardzie stabilny i przewidywalny anie jak Sasin wstanie lewą nogą to spada lub rosnie a koledzy sasina mogą wiedzieć wczesniej i grają na indeksie
Dlaczego tak mało? 400, 800... Jak ja uwielbiam, jak analitycy ale i typowi dawcy kapitału, jak rynek spada, to wieszczą dalsze spadki, a jak rośnie, to dalsze wzrosty. Ja rozumiem, że na giełdzie są trendy, ale każdy kiedyś się kończy. Czy im się wtedy wydaje, że są w stanie przewidzieć przyszłość? Przecież to tylko iluzja.