Mocny ruch z 77 na 153 (+100%) odbył się na zwiększonym wolumenie. Późniejsza korekta to był już zmniejszający się wolumen. Przecież to jest jak w podręcznikach AT, klasyka. Wygasający obrót z jakim mamy obecnie do czynienia przy końcówce korekty pokazuje, że byki mają wszystko pod kontrolą.
Modlitwy do szort-ekipy o kolejne zwały to utopia. Oni marzą już tylko o zamknięciu pozycji i ewakuacji.
Ponadto w okresie konsolidacji trwającej od listopada do teraz, jak sobie możemy łatwo sprawdzić na wykresie, lokalne górki korelowały z większym wolumenem. I odwrotnie dołki z zastojem w obrocie. A przechodząc do przykładu: Dzisiejsze -1,9% na obrocie 4,3 mln to dla hejtków mega zwała, a dla mnie cisza i spokój. Kolejne sesje potwierdzają trend wzrostowy, który został zainicjowany we wrześniu.