Mocny ruch z 77 na 153 (+100%) odbył się na zwiększonym wolumenie.
Późniejsza korekta to był już zmniejszający się wolumen.
Przecież to jest jak w podręcznikach AT, klasyka.
Wygasający obrót z jakim mamy obecnie do czynienia przy końcówce korekty pokazuje, że byki mają wszystko pod kontrolą.
Modlitwy do szort-ekipy o kolejne zwały to utopia.
Oni marzą już tylko o zamknięciu pozycji i ewakuacji.