Witam Wszystkich:) zaczynamy kolejny tydzień na forum FW20, zapraszam do komentowania sytuacji na parkiecie w Polsce i na świecie. Jutro ważny dzień w polityce, bidok przylatuje do Polski, mnie ciekawi jedno, czy będzie to z korzyścią dla Nas, czy znowu "będziemy robili zakupy".... Jeśłi chodzi o rynki dalej konsola wybicie w jedną ze stron pokaże kierunek, oby na dłużej.. Powodzenia Wszystkim :)
Ciężko komentować banana ale wychodzi na to że rynek będzie się wsłuchiwał w przekaz bidoka i putka co dalej z wojna itd. czy idziemy w kierunku eskalacji czy deskalacji. Chodź uważam że gruby i tak wie co zrobi.
Wróciłem właśnie i widzę że zostałem BP. Musiałem zmykać po 9 i zbyt ostrożne TP postawiłem bo nad 1860. Może trochę mi szkoda ale cóż nie doceniłem słabości bo jakieś mnie od rana wątpliwości naszły ale co tam ważne że kilka pkt. do przodu. Chwilowo przerwa - praca dziś mocno wzywa. Znów w piątek zmotali byczkom w głowie ....
Czasem mam chwilę że mi trochę szkoda ale nauczyłem się w to nie wnikać i nawet jak robię błąd i przez niego tracę. Rozpamiętywanie straconych szans lub strat nigdy mi na dobre nie wychodziło ale czasem przychodzi chwila że sobie człowiek myśli że za łatwo się poddał. Ogólnie mam w tym tygodniu na głowie inne problemy i nie mam bojowego nastawienia do FW.
W czwartek wywalili PEKAO na 95 zł mimo tego, że inne banki spadały. Pewnie żeby podnieść WIG20 i zamknąć długie z mniejszą strata. Dzisiaj juz PEKAO nie bronili spadło na 89 zł. Mamy okres niepewności, mogą wrócić na 1900 ale więcej nie dadzą rady. Widać po PN-ie że mimo super wyników cena utrzymuje się nisko. CDR również zasługuje na korektę spadkową.
No i powoli będzie się okazywać, że Stany mają 2 wersje story dla świata, żeby świat przekonał się jak mu Ameryka potrzebna: 1. Ameryka odbija się od dna, a cały świat topi się w mule i tarmosi za łby - wersja bazowa. 2. To samo jak wyżej - tylko Stany też idą na dno.
Tak więc w obu wersjach Stany przestają zajmować się światem, a im wszyscy mogą naskoczyć - bo koniec końców zobaczą, że na to całe zoo szkoda jednak prądu. Nikt tego nie bierze pod uwagę - ale mi się zdaję, że przejrzałem strategię USA, bo wiedzą, że i tak zawsze będą górą. Kolejne miesiące pokażą ....