• Co by było gdyby? Autor: ~MRR [37.248.217.*]
    Co się stanie z akcjami tych banków, które albo nie udzielały kredytów frankowych, albo w niewielkim stopniu, w przypadku rozstrzygnięcia sporów zgodnie z interesem banków? Widzę to tak: banki rozwiązują ogromne rezerwy, co powoduje ogromny wzrost zysku. Ta sytuacja daje szansę na ogromne dywidendy a to z kolei powoduje odpływ kapitału z innych spółek min tych banków, które kredytów frankowych nie udzielały, bo one nie mają zawiazanych rezerw itd. Jednym słowem, przy tym zniecheceniu społeczeństwa inwestycjami
    też i gieldowymi, nie ma co liczyć na nowe środki, raczej na przepływy pomiędzy spółkami. Reasumując, aby przybyło na PKO musi ubyc na Pekao, tak czy nie? A co za tym idzie, przy braku nowych środków na GPW, skutki by były dwa, tj wzrost kursu jednych banków, spadek kursu innych spółek min też banków ale innych?
  • Re: Co by było gdyby? Autor: ~Gość [31.0.84.*]
    Jeżeli jakiś bank nie udzielał kredytów frankowych, to nie będzie zawiązywał rezerw na takie kredyty i nie będziecie ich rozwiązywał.
  • Re: Co by było gdyby? Autor: ~MRR [37.248.217.*]
    Idąc dalej, jeżeli wyrok dla banków tzw frankowych będzie niekorzystny, sytuacja winna się odwrócić. Ci inwestorzy, którzy są na giełdzie, chyba na niej pozostaną. Po krotkotrwalym krachu, część banków będzie musiała wprowadzić programy naprawcze tzn obniżyć koszty wlasne, podnieść cenę kredytu i usług bankowych, co uczynią wszystkie. Potem część banków będzie generowala ogromne zyski. Te frankowe przez wiele lat będą zmuszone do zaniechania wypłaty dywidendy, to znowu przełoży się na wzrost zainteresowania tymi, które tego nigdy nie robiły. Jednym słowem, nie chodzi tylko o to aby moja krowa była tlustsza od tej sąsiada, ale dobrze jak jego zdechnie, bo wtedy mojej mleko będzie mogło droższe.
[x]
PEKAO -0,43% 184,00 2025-10-09 17:04:40
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.