Tak szczerze i po ludzku to współczuje. Obserwowałem spółke, nie kupowałem bo moim zdaniem kapitalizacja 60 mln dyskontowała już umiarkowany sukces Occupy Mars. Sama gra wyglądała spoko, pewnie niektórzy zbierali bo liczyli na pompe na 100 mln jak na Drago po super premierze Gas Station. Scenariusz realny, ale ryzykowny.
Ale że prezes wywinie taki numer to się nie spodziewałem. Zagrania jak z jakiś szemranych spółek-krzaków. Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd. Zero szacunku dla mniejszościowych.