Rząd chce przeznaczyć 20 mld zł na reprywatyzację
A A A
raport:Rząd szykuje ustawę reprywatyzacyjną
W listopadzie do Sejmu trafi rządowy projekt ustawy reprywatyzacyjnej. Zakłada zwrot około 20% utraconego majątku, ale w ratach rozłożonych na kilkanaście lat - informuje "Dziennik".
Na zwrot majątku odebranego prywatnym właścicielom w latach 1944-1962 rząd chce przeznaczyć 20 mld zł. To kwota, którą możemy zebrać dzięki sprzedaży państwowych udziałów w niektórych przedsiębiorstwach, niesprywatyzowanych gruntów rolnych czy majątku komunalnego oraz tworząc specjalne dotacje budżetowe - tłumaczy rzecznik resortu skarbu Michał Wiewiór.
Resort szacuje, że wartość zabranych majątków sięga 100 mld zł. Gdyby te wyliczenia były ostateczne, poszkodowani otrzymaliby zaledwie ok. 20% tej kwoty. Ale faktyczne rozmiary roszczeń poznamy dopiero za blisko rok.
Rząd planuje, że ustawa o zadośćuczynieniach, bo taką nosi nazwę, wejdzie w życie w styczniu. Od tej daty poszkodowani będą mieć dokładnie 12 miesięcy na złożenie wniosków. Dopiero po upływie tego terminu rząd podzieli między wnioskodawców te 20 mld zł. W ten sposób rozstrzygnie, jak duże procentowo będą rekompensaty. Ich wypłata zajmie kilkanaście lat.
O rekompensaty będą mogli upominać się ci, którzy byli polskimi obywatelami w chwili utraty majątków, i ich potomkowie. Proponowana ustawa jest znacznie mniej szczodra niż zawetowany przed 7 laty przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego projekt przygotowany przez rząd Jerzego Buzka - podkreśla "Dziennik".
Opinie: 32 betarozwiń wątki dodaj swoją opinię
23.09.08, 05:48
~Ela Co z domami czynszowymi (3)
Co z domami odebranymi właścicielom i zasiedlonymi przymusowo przez Państwo ... »
23.09.08, 08:40
~poszkodowany Zapomniał
Rząd zapomniał o odszkodowaniach dla właścicieli nieruchomości czynszowych ... »
23.09.08, 06:06
~Filomena Zadosc uczynienie !!!!!!!ha,ha,ha. (1)
To nie narod ma placic za ograbienie ludzi z ich majatkow na ktore pracowaly ... »
23.09.08, 05:49
~Fabrii czyzby ten (4)
Antysemita , Rydzyk mial racje????
23.09.08, 08:34
~siwy najpierw pracowaliśmy na odbudowę kraju
teraz na reprywatyzację a nam każą biedę klepać ... »
23.09.08, 08:33
~j23 W Polsce to jest lewica?
A kiedy akcje dla swery budżetowej,ci ludzie też wypracowali sprzedawany ... »
23.09.08, 08:32
~jor Niech te pieniądze przeznaczą na drogi lub służę zdrowia a nie na głupoty !!!
Niech te pieniądze przeznaczą na drogi lub służę zdrowia a nie na głupoty !!!
23.09.08, 08:32
~JASIO zwrot
jest mase puststanów starch fabryk domów po BYŁYCH przedszkolach (LĘBORK) ... »
23.09.08, 08:25
~odpowiedz odpowiedz
Drogie Panie. Pisząc o rozćwiczeniu paluszków, mam na myśli przystosowanie ich ... »
23.09.08, 08:23
~Jurek Dostć rozdawnictwa,
won od moich pieniędzy! Teraz sądzę, że Rydzyk miał
- Po rosyjskim ataku podjęliśmy pilne wyzwanie wspierania Gruzji, z którym zdołaliśmy się zmierzyć głównie dzięki Polsce - pisze Condoleezza Rice, Sekretarz Stanu USA, w tekście dla jutrzejszej "Gazety Wyborczej". I dodaje: Polska jest kluczowym państwem w regionie i sojusznikiem USA.
Condoleezza Rice
Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych stoją nad przepaścią
(Gazeta Finansowa/27.09.2008, godz. 14:22)
Czy po kłopotach na giełdzie czas na TFI? Najgorsze niestety jeszcze przed nami. O dziwo w USA, w obliczu kryzysu na globalną skalę stosuje się interwencjonizm państwowy, tak znienawidzony u nas w Polsce, stosuje się nacjonalizację, nadzór i regulację rynku, co w naszym kraju tak mocno krytykują neoliberałowie. A przecież za chwilę może się okazać, że ucierpią, bardziej niż USA, także rynki wschodzące, Europa i niestety także Polska i to pomimo zapowiedzi, że nam kryzys niestraszny.
Gdy zajrzymy do polskich mediów i prasy ekonomicznej, możemy znaleźć wiele uspokajających wypowiedzi analityków oraz przedstawicieli Ministerstwa Finansów, przedstawicieli TFI i OFE, że to, z czym mamy do czynienia na polskim rynku funduszy inwestycyjnych czy funduszy emerytalnych, to tylko zadyszka, chwilowy trend, który już wkrótce się odwróci. I pieniądze znowu wielką falą popłyną do TFI. Rzekomo ma się to stać za chwilę, tak jak to miało miejsce w latach 2006 – 2007. Prawdziwość tych wypowiedzi można porównać jedynie z reklamą Marka Kondrata, który w orędziu zapewnia, że jest lepiej i będzie jeszcze lepiej.
- Czy obecnie w Polsce jest klimat sprzyjający przedsiębiorcom?
- Polski kapitał i polski biznes nadal są źle widziane. Wcześniej też tak było, że wszystkie projekty realizowane przez polski kapitał były krytykowane. Politycy mówili coś o oligarchizacji. O mnie też mówili, że ze mnie oligarcha, choć mój układ z władzą polegał na tym, że władza mnie goniła, a ja uciekałem.
- O ojcu Tadeuszu Rydzyku też teraz mówią, że jest oligarchą.
- Krytyka Rydzyka jest w ogóle nieuzasadniona. Jeżeli on chce zrobić termalne ogrzewanie, to przecież nie będzie siebie ogrzewał, tylko cały kampus studencki. To jest inicjatywa pożyteczna dla ludzi i trzeba Rydzykowi pomóc. Na tym właśnie polega podstawowy błąd polskiej władzy, że dysponując wyobraźnią karłów, niszczy swoich i nadaje im różne epitety.
- Co z rynkiem gazu?
- Na rynku gazu nie jesteśmy obecni. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo działa przeciwko nam. Nie wiemy, dlaczego tak się dzieje.
Polska: Wiadomości | Rozmowy | Prasa | Multimedia | Galerie
ZUS zwiększy swoje wydatki - tylko nie wiadomo, na co
A A A
PAP --------gotowi na wybory i szukaja kasy PO paprancy ???/?
artykuł:Rosną pensje w sektorze publicznym
02:33Julia Pitera stanie przed komisją do spraw nacisków?
11:15Młot na pedofilów
Platforma nieobywatelska
Zwierzchnik polskich luteranów współpracował z SB?
Przyjęta przez rząd ustawa budżetowa zakłada, że w 2009 roku wydatki na działalność ZUS wzrosną o prawie 630 mln zł - pisze "Gazeta Prawna".
W tym roku ZUS przeznaczy na realizację swoich zadań 3,35 mld zł. W przyszłym roku kwota ta ma wzrosnąć aż o 18,8% - do prawie 4 mld zł. To największy wzrost wydatków od kilku lat.
ZUS tłumaczy, że od stycznia będzie musiał realizować wiele nowych zadań. Chodzi m.in. o wypłaty emerytur pomostowych czy świadczeń z OFE. Deklaruje jednak, że nie będzie zatrudniał nowych pracowników, a pensje już zatrudnionych wzrosną o przewidziany w ustawie budżetowej wskaźnik (3,9%).
Eksperci wskazują więc, że nie do końca wiadomo, na co ZUS chce przeznaczyć dodatkowe środki. Nie wiedzą też tego członkowie rady nadzorczej ZUS, z którymi kontaktowała się "GP". Wdrożenie nowego oprogramowania może kosztować maksymalnie kilkadziesiąt milionów złotych - ocenia Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan, członek rady nadzorczej ZUS.