Dla Herkulesa jest to zdecydowanie pozytywna wiadomość. Pkp brakiem płatności straciło teoretyczną przewagę wynikającą z absurdalnych zapisów zawartych przez poprzedni zarząd Herkulesa.
Może wywoła to pewne zamieszanie i spadki, którw będą kolejną okazją do zakupów.
Ja uważam, że to dobre posunięcie, z uwagi na okoliczności i brak reakcji na ze strony PKP PLK.
Powiadomienie zostało złożone na podstawie Subklauzuli 16.2. Warunków Szczególnych Kontraktu, tj. w wyniku nieuiszczenia przez PKP PLK należnego HRI wynagrodzenia w terminie wskazanym w Kontrakcie.
Teraz piłka jest po stronie PKP ale w tym sporze mimo wszystko przewagę ma wykonawca, ponieważ brak wypłaty za uzgodniony w kontrakcie zakres wykonanych prac skutkuje wtrzymaniem dalszych prac bez konsekwencji naliczania kar finansowych. W tym przypadku powyższa informacja może okazać się dobrym prognostykiem dla HRS, m/n z uwagi na możliwość wyjścia z tego impasu bez większych strat.
zapominacie o trzech rzeczach: primo - pkp to firma państwowa de facto, a więc bez właściciela, im nie zależy... secundo - karuzela stanowisk w pkp powoduje, że każdy wie, że jego czas jest krótki i nie ma co się wychylać; i tertio: pkp to monopolista, żadnej presji rynku, performance'u, giełdy, opinii rynkowej, wartości znaku towarowego, czegokolwiek rynkowgo nie czuję. Także tak... A Herkules i tak musiałby ogłośić upadłość realizując nierentowny kontrakt.
Byłbym ostrożny z twierdzeniem, że w PLK pracują amatorzy i podkładają się wykonawcy. Jestem przekonany, że mają twarde papiery uzasadniające brak zapłaty, np. istotne opóźnienie w realizacji kontraktu
Nie odpuszczą sprawy. Przygotowani są z każdej strony. Miedzy innymi dlatego też wystąpili przeciwko poprzedniemu zarządowi z roszczeniami. Wcześniej pisałem że nowi wiodący akcjonariusze są bardzo zdeterminowani i maja mocny plan i głębokie kieszenie aby go wprowadzić skutecznie w życie.
W PKP PLK mają niezły wytrzeszcz w związku z zaistniałą sytuacją. Polecą głowy i stołki ktoś wyciągnie spod tyłka. CPK zagrożone a w związku z tym reakcja będzie bardzo spontaniczna i bezwzględna.
Posunięcie Herkulesa jest prawidłowe - spółka chce być w sanacji a nie upaść całkiem
"Przeszkody, na jakie napotyka realizacja projektu, lada moment mogą się skończyć upadłością firmy Herkules Infrastruktura, odpowiedzialnej za budowę stacji bazowych. – Trwa postępowanie sanacyjne. W tej chwili tylko gdzieniegdzie wylewają fundamenty, bo nie chcą mnożyć kosztów.Gdyby mieli realizować umowę na ustalonych ponad cztery lata temu warunkach, strata sięgnęłaby 70 mln zł – mówi osoba wtajemniczona w sytuację spółki. Upadłość to kres działalności firmy, a jeśli sąd uzna, że są przesłanki do sanacji,to tylko pod warunkiem zaprzestania realizacji kontraktu, który doprowadził Herkulesa na skraj przepaści. – Chyba że dojdzie do znaczącej rewaloryzacji kontraktu z uwagi na wzrost cen stali, betonu, usług, transportu, robocizny – mówi wykonawca."
czyli z tego co cytujesz za Polityka wynika, że to bardzo przemyślany i owocny dla HRS ruch. A co jeśli PKP PLK zapłaci za zaległe prace? Co wtedy? Kontrakt uaktywnia się od nowa?
Nie wiem dlaczego ta wypowiedź jest tak z minusowana i zhejtowana skoro gość maturację żeby spółka nie upadła całkiem musi przejść do restrukturyzacji a po drodze musi być objęta sanacją żeby wierzyciele ją nie zjedli i mogła złapać oddech to znaczy że musi zerwać wypowiedzieć tą umowę z PLK żeby prawnie można było dalej procesować czego tutaj nie kumacie Boże co za słabe tutaj akcjonariat jak ktoś napisał same leszcze
Tak po herbacie juz jest ktos nadal kupuje Herkulesa juz nie tylko w pakietach ale i na rynku dzisiaj tylko +13% na razie. Cy to tylko Raubo ? czy jeszcze ktoś wyczuł dobra okazję ?